"Daily Star" informuje, że Manchester United doszedł już do porozumienia ze Sportingiem Lizbona ws. Bruno Fernandesa. Pozostałe angielskie media donoszą, że oficjalne potwierdzenie transferu jest bardzo bliskie.
Negocjacje między stronami przyspieszyły po rzekomym zainteresowaniu piłkarzem ze strony FC Barcelona. "Czerwone Diabły" szybko zareagowały i w przeciągu 24 godz. podwyższyły swoją ofertę. Portugalczyk doszedł już do porozumienia z Manchesterem. Ma podpisać 5-letni kontrakt, za który ma otrzymywać prawie 180 tys. euro tygodniowo.
Zawodnik wkrótce ma pojawić się w Manchesterze, gdzie przejdzie testy medyczne. Będzie to pierwsze zimowe wzmocnienie menadżera Ole Gunnara Solskjaera.
ZOBACZ WIDEO: Rozszerzenie Ekstraklasy fatalnym pomysłem? "Jeszcze bardziej zaniży to poziom"
W mediach pojawiają się różne informacje dotyczące ceny za reprezentanta Portugalii. Dziennikarz Fabrizio Romano informuje, że klub złożył oficjalną propozycję w wysokości 55 mln euro plus 25 mln w bonusach. Z kolei "Sky Sports" informuje o 55 mln plus 10 mln za rozegranie konkretnej liczby meczów. "Daily Star" przytacza kwotę w wysokości ok. 60 mln.
Fernandes dołączył do Sportingu w lecie 2017 r. z Sampdorii za niecałe 10 mln. Dla klubu z Lizbony rozegrał 137 meczów, w których zdobył 63 gole i miał 52 asysty.
Czytaj też: Puchar Anglii: pół tuzina goli Manchesteru United i awans z przytupem
Czytaj też: Transfery. Premier League. Manchester United przegrał walkę o napastnika z Leeds