Serie A. Hellas Werona - CFC Genoa. Absurd przed meczem Polaków. Spotkanie opóźnione przez krzywe linie

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / Maurizio Borsari / Na zdjęciu: Mariusz Stępiński
Newspix / Maurizio Borsari / Na zdjęciu: Mariusz Stępiński
zdjęcie autora artykułu

Niedzielny mecz 19. kolejki Serie A Hellas Werona - CFC Genoa rozpoczął się z 15-minutowym poślizgiem z powodu niechlujnie oznakowanego przez gospodarzy boiska. Na tym poziomie rozgrywkowym to niezwykle rzadka sytuacja.

Podczas przedmeczowej inspekcji murawy sędzia Maurizio Mariani uznał, że linie wyznaczające jedno z pól karnych są namalowane niestarannie, co uniemożliwia rozpoczęcie zawodów.

Arbiter poprosił gospodarzy o należyte oznaczenie boiska i przesunął w tym celu pierwszy gwizdek o 15 minut. Przy drugim podejściu organizatorom udało się już wyznaczyć pole karne w sposób godny rozgrywek Serie A i sędzia Mariani dał zielone światło do rozpoczęcia spotkania.

Pierwszy gwizdek w meczu Hellas - Genoa wybrzmiał o godz. 18:15. Na boisku może wystąpić trzech Polaków, którzy rozpoczęli spotkanie na ławkach rezerwowych: Paweł Dawidowicz i Mariusz Stępiński w zespole gospodarzy i Filip Jagiełło w drużynie gości.

ZOBACZ WIDEO: Serie A. Wojciech Szczęsny z nowym kontraktem! Michal Pol zachwycony formą Polaka

Źródło artykułu: