Za pierwsze miejsce w grupie eliminacyjnej i awans na Euro 2020 reprezentanci Polski zgarną ok. 12 mln zł do podziału. Największe premie otrzymają Piotr Zieliński i Grzegorz Krychowiak, którzy wystąpili we wszystkich dziesięciu meczach w el. ME 2020. Obaj piłkarze wzbogacą się o sumę 751 tys. zł.
Portal sport.pl pisze o nowych zasadach premiowania kadrowiczów. Za występ w wyjściowym składzie w eliminacjach ME 2020 zawodnik otrzymywał 3 pkt., za wejście z ławki 2 pkt. i za zapisanie się tylko w protokole meczowym - 1 pkt.
Zieliński i Krychowiak jako jedyni zgromadzili komplet 30 pkt. i dlatego ich premie finansowe będą najwyższe (po 751 tys.). Robert Lewandowski zebrał 29 pkt. (wejście z ławki w meczu z Izraelem), więc jego nagroda wyniesie 726 tys. Poziom 700 tys. przekroczy jeszcze tylko Kamil Grosicki (28 pkt. i 701 tys.).
ZOBACZ WIDEO: "Druga Połowa". Dziwne zmiany Brzęczka w meczu z Izraelem. "Nie rozumiem o co mu chodziło"
ZOBACZ: Euro 2020. Będzie "zmiana tymczasowa"? UEFA planuje wprowadzić nowy przepis >>
"Rekordzistą, jeśli chodzi o piłkarza, który w tych eliminacjach nie zagrał nawet minuty, ale za treningi i podkręcanie rywalizacji zostanie finansowo doceniony, jest Łukasz Skorupski. Trzeci bramkarz kadry dziesięć meczów kolegów oglądał z ławki. Na jego koncie pojawi się ćwierć miliona złotych" - komentuje sport.pl.
Warto też podkreślić, że pieniądze otrzyma 35 z 36 powoływanych zawodników przez selekcjonera Jerzego Brzęczka. Szymon Żurkowski marcowe mecze reprezentacji oglądał z trybun i nie należy mu się premia.
ZOBACZ: Zbigniew Boniek jasno stawia sprawę. Mówi "nie" dla Sonny'ego Kittela w reprezentacji >>