Po przegranym spotkaniu z Podbeskidziem Bielsko-Biała zespół z Chojnic spadł na ostatnie miejsce w tabeli Fortuna I ligi. Chojniczanka Chojnice w dziewiętnastu meczach w tym sezonie odniosła zaledwie cztery zwycięstwa. Jej dorobek uzupełniają cztery remisy i jedenaście porażek. Kibice mają już dosyć słabej postawy drużyny prowadzonej przez Zbigniewa Smółkę.
Jak informuje "Dziennik Bałtycki", fani na jednej z bram prowadzącej na stadion w Chojnicach zawiesili transparent, na którym grożą piłkarzom. "Jak z Olimpią nie wygracie, to po meczu w******l macie" - głosi treść transparentu skierowanego do zawodników Chojniczanki.
- Naszym zdaniem to nie jest potrzebne, tym bardziej, że jest nowy trener i widzimy już efekty w postaci dobrej gry w Bielsku-Białej. Dalej pracujemy, a żeby coś zmienić potrzebny jest czas. My zrobimy wszystko, żeby wygrać z Grudziądzem, a co będzie się działo dalej - czas pokaże. Szanujemy zdanie kibiców, chociaż nie planujemy tej formy rozmowy z drużyną - powiedział w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim" wiceprezes Chojniczanki, Jarosław Klauzo.
Działacze klubu z Chojnic zachowują spokój i wierzą, że kibice nie zamienią słów w czyny. - Przez 12 lat było dobrze, teraz znaleźliśmy się w dołku i może być tylko lepiej. Jeśli nawet spadniemy, nikt z tego powodu wieszał się nie będzie, ja jednak sądzę, że będzie dobrze - dodał Klauzo.
Zobacz także:
Premier League. West Ham - Tottenham. Zwycięski debiut Jose Mourinho
PKO Ekstraklasa: Pogoń - Legia. Portowcy lepsi w meczu na szczycie. Teraz to oni są liderami
ZOBACZ WIDEO MB Boxing Night 6. Krzysztof Zimnoch zaskoczył kibiców. Hipnotyzer w narożniku boksera