Jermain Defoe w szoku po wypadku drogowym. W Glasgow zderzyły się trzy samochody

Reuters / John Sibley / Na zdjęciu: Jermain Defoe
Reuters / John Sibley / Na zdjęciu: Jermain Defoe

Świadkowie wypadku na drodze w pobliżu tunelu Clyde Tunnel w Glasgow, w którym uczestniczył Jermain Defoe, przeczuwali najgorsze. Na szczęście, nikt nie zginął.

Piłkarz Glasgow Rangers, Jermain Defoe, w sobotę miał groźnie wyglądający wypadek w okolicach Clyde Tunnel. Dwa pojazdy, w tym Range Rover, którym kierował 57-krotny reprezentant Anglii, zostały poważnie uszkodzone - poinformował "Daily Mirror".

Do zdarzenia doszło w godzinach popołudniowych, kiedy Defoe razem ze swoją partnerką wracał do domu po wygranym meczu ligowym z Aberdeen FC. Rangersi zwyciężyli na Ibrox Stadium (wynik 5:0), a 36-letni napastnik zdobył jedną z bramek.

W zderzeniu samochodów w pobliżu tunelu Clyde brały udział trzy auta. Sportowe BMW M4 miało z ogromną siłą uderzyć w pojazd, za kółkiem którego siedział Defoe. - To było potężne uderzenie. Pomyślałem, że muszą być ranni - brytyjski tabloid cytuje wypowiedź jednego ze świadków.

ZOBACZ: Na pamiątkę wyjątkowej przyjaźni. Defoe wytatuował sobie imię Bradleya >>

ZOBACZ: Lepiej późno niż wcale. Jermain Defoe czekał ponad 10 lat na medal za wygraną w pucharze >>

Na szczęście, Defoe i inni uczestnicy wyszli z wypadku bez szwanku. - Jestem w szoku. Nic mi nie jest, wszystko jest ze mną dobrze. Jadę do domu, żeby odpocząć - zdradził na Instagramie wychowanek szkółki piłkarskiej Charlton Athletic.

ZOBACZ WIDEO: Bundesliga. Porażka 1.FC Unionu Berlin. Duży błąd Rafała Gikiewicza [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)