Serie A. Arrigo Sacchi broni Marco Giampaolo. "W porównaniu do niego byłem nikim"

Getty Images /  Matteo Ciambelli/NurPhoto  / Na zdjęciu: Marco Giampaolo
Getty Images / Matteo Ciambelli/NurPhoto / Na zdjęciu: Marco Giampaolo

Arrigo Sacchi stanął w obronie trenera Milanu Marco Giampaolo, na którego spadła ogromna krytyka po początku sezonu w wykonaniu Rossonerich.

W pierwszych trzech kolejkach nowego sezonu drużyna AC Milan poniosła aż trzy porażki. Z kolei w wygranych spotkaniach z Hellasem i Brescią (po 1:0) również zaprezentowała się z kiepskiej strony.

Nic dziwnego, że na piłkarzy i nowego trenera Marco Giampaolo spadła duża krytyka. Zwłaszcza na szkoleniowca, wobec którego kibice mieli duże nadzieje. Włoch dał się poznać z dobrej strony w pracy z zawodnikami Sampdorii w ostatnich latach. Tymczasem w Mediolanie nie może znaleźć odpowiedniego pomysłu na wykorzystanie piłkarzy.

Trenera Rossonerich broni jednak Arrigo Sacchi, legendarny opiekun Milanu, który prowadził ten klub nie tylko do mistrzostwa Włoch, ale także do triumfów w Pucharze Europy.

ZOBACZ WIDEO: Serie A. Krzysztof Piątek z golem, AC Milan bez punktów. Kolejne rozczarowanie utytułowanego klubu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

AC Milan sprzedany? To oznacza zmiany w drużynie. Czytaj więcej--->>>

Jego zdaniem Giampaolo jest odpowiednim szkoleniowcem dla klubu z San Siro. Uważa, że w porównaniu z nim, gdy on obejmował Milan w 1987 roku, 52-latek jest znacznie lepszym trenerem.

"W porównaniu do niego, ja byłem nikim gdy obejmowałem tę drużynę. On ma już doświadczenie z pracy w Serie A. Na dodatek Milan pokazał w ostatnich meczach pewne symptomy poprawy, które dobrze rokują na przyszłość" - ocenił w swoim felietonie w "La Gazzetta dello Sport".

"Zasłużył dotychczasową pracą, żeby mu zaufać. Jest człowiekiem, który potrafi pracować z młodymi zawodnikami i ich budować. Klub musi być cierpliwy i pokazać mu zaufanie. To na pewno się odpłaci, tylko wtedy Giampaolo pokaże swoje najlepsze cechy" - zapewnił Sacchi.

W niedzielę Rossoneri zagrają na własnym boisku z Fiorentiną. We włoskiej prasie pojawiają się pogłoski, że brak zwycięstwa może oznaczać zmiany na ławce Milanu (więcej TUTAJ).

Źródło artykułu: