Wokół reprezentacji Polski zrobiła się nerwowa atmosfera. Stało się tak po wrześniowych meczach ze Słowenią (0:2) oraz Austrią (0:0) w eliminacjach Euro 2020. Wszystkich rozczarowały nie tylko wyniki, ale także bardzo słaba gra Biało-Czerwonych. Najmocniej obrywa za to Jerzy Brzęczek.
El. Euro 2020. Polska - Austria. Marek Wawrzynowski: Czas najwyższy myśleć o zmianie selekcjonera (felieton) >>
Już pojawiają się plotki, że prezes PZPN Zbigniew Boniek myślał nad jego zwolnieniem. Teraz oliwy do ognia dolał Mateusz Święcicki. Komentator w programie "W polu K" w portalu sport.pl zdradził zaskakującą informację.
- Jeżeli ja piszę krytyczne twity na temat gry reprezentacji Polski oraz pewnych wyborów selekcjonera i lajkują te wpisy godzinę po meczu piłkarze tej kadry, no to wiemy, jaki jest komunikat. Oni chyba też za bardzo nie czują się dobrze w tej drużynie. Nie zrobili tego dla jaj. Zresztą często z nimi rozmawiamy prywatnie i wiemy, jak jest - komentuje Święcicki.
ZOBACZ WIDEO "Druga Połowa". Zmarnowany rok Jerzego Brzęczka? "Ten zespół nadal nie wie jak ma grać"
Wcześniej kadrę prowadził Adam Nawałka i także nie wszyscy zawodnicy za nim przepadali. On jednak cieszył się szacunkiem, o czym mówi komentator Eleven Sports.
Eliminacje Euro 2020. Zbigniew Boniek wykluczył dymisję Jerzego Brzęczka. "Nie będę się ośmieszał" >>
- Kiedyś powiedział mi jeden piłkarz: Nawałka? Ja go nie lubię, ale szanuję. Niektórzy mieli wobec niego szacunek - wspomina.
W październiku Polacy będą mieć okazję zrehabilitować się za ostatnie potknięcia. Wtedy zagramy z Łotwą (10.10) i Macedonią Północną (13.10).