Jezierski ma ofertę, ale nie z Piasta i Polonii Bytom

Były napastnik chorzowskiego Ruchu - Remigiusz Jezierski nadal nie może być pewny swojej przyszłości. Zawodnik, któremu z dniem 30 czerwca wygasa umowa z Niebieskimi, prowadził wstępne rozmowy z kilkoma klubami, ale do tej pory otrzymał tylko jedną ofertę pracy i to z drużyny, która nadal nie wie, w której lidze wystąpi.

W prasie pojawiły się informacje, sugerujące, że zainteresowanie 33-letnim napastnikiem wyraziły dwa kluby ekstraklasy: Polonia Bytom i Piast Gliwice. Sam zawodnik zapewnia jednak, że nie można mówić o niczym poważnym. - Konkretnych ofert z tych klubów nie otrzymałem. Wiem, że menedżer Osuch przeprowadził rozmowy z Piastem i Polonią i tylko tyle. Na ten moment do żadnego z tych klubów nie jest mi bliżej - wyjaśnił Remigiusz Jezierski w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

Były napastnik Ruchu jest na etapie szukania nowego pracodawcy, ale mając na uwadze sytuację w polskiej piłce, nie jest to wcale takie łatwe. - Wiadomo, jak to jest. W tym okresie wiele klubów nie wie jeszcze, na czym stoi. W moim przypadku nie można mówić o niczym konkretnym. Wiem tylko tyle, że odchodzę z Ruchu Chorzów. To jest pewnik - powiedział.

Piłkarz otrzymał propozycję pracy w pewnej drużynie, ale na razie woli nie ujawniać jej nazwy. - Mogę zdradzić, że mam jedną ofertę z pewnego klubu. Jest to zespół, który jeszcze nie wie, w której lidze zagra w przyszłym sezonie. Nic więcej nie mogę powiedzieć - zakończył tajemniczo.

Źródło artykułu: