PKO Ekstraklasa. Wiadomo już, dlaczego Leszek Ojrzyński podał się do dymisji. Powodem choroba żony

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Leszek Ojrzyński
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Leszek Ojrzyński
zdjęcie autora artykułu

Jak informuje "Super Express", Leszek Ojrzyński zdecydował się opuścić Wisłę Płock ze względu na chorobę nowotworową swojej żony.

- To człowiek z zasadami. Rodzina jest dla niego najważniejsza. Dlatego odszedł z klubu. Chce wspierać i pomagać małżonce zmagającej się z chorobą nowotworową - cytuje "Super Express" anonimową, bliską osobę Leszka Ojrzyńskiego.

W sobotę Wisła Płock wydała komunikat, że trener z powodów osobistych podał się do dymisji. Spekulowano, że być może to efekt porażki z Lechem Poznań (0:4) w piątek, ale powody okazują się zupełnie inne.

"Trzymajmy kciuki za trenera Leszka Ojrzyńskiego. Tak naprawdę teraz czeka go najważniejszy mecz w życiu, a w takich momentach człowiek widzi, że nasze życie to nie tylko piłka i boisko i jak małymi rzeczami się przejmujemy na co dzień" - napisał w mediach społecznościowych Jakub Rzeźniczak, który jest zawodnikiem Wisły Płock.

ZOBACZ WIDEO: Sevilla pokonała Liverpool. Mecz w cieniu bandyckiego faulu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Sam Ojrzyński nie skomentował swojej dymisji. Ma się teraz udać do Wielkiej Brytanii, gdzie przebywa jego żona. To właśnie ona miała pomóc Jakubowi Ojrzyńskiemu w aklimatyzacji w Liverpoolu. Przed kilkoma tygodniami 16-latek został bramkarzem The Reds.

Później miała wrócić do Polski, gdy młody zawodnik Liverpoolu nie będzie już potrzebował pomocy. Sytuacja jednak mocno się zmieniła.

Leszek Ojrzyński w Wiśle Płock pracował od kwietnia tego roku. Na inaugurację PKO Ekstraklasy zremisował z Górnikiem Zabrze 1:1.

Zobacz takżePKO Ekstraklasa. Lech - Wisła P.: Dariusz Żuraw zadowolony zwłaszcza z końcówki, w sztabie "Nafciarzy" rozczarowanie 

Zobacz takżePKO Ekstraklasa. Lech - Wisła P.: kanonada w Poznaniu! "Kolejorz" wygrał 4:0!

Źródło artykułu: