Reprezentacja Algierii po rzutach karnych wyeliminowała Wybrzeże Kości Słoniowej i awansowała do półfinału Pucharu Narodów Afryki. Antybohaterem tego spotkania został jeden z zawodników zwycięskiej drużyny. Ramy Bensebaini w perfidny sposób chciał oszukać sędziego.
Puchar Narodów Afryki 2019: Senegal pierwszym półfinalistą >>
Algierczyk wpadł na pomysł, że doprowadzi do wyrzucenia z boiska Wilfrieda Zahy. W trakcie walki o piłkę złapał go za rękę, po czym sam się nią uderzył. Dołożył do tego teatralny upadek i czekał na reakcję sędziego.
Algeria #LesVerts took matters into their own hands to book their place in the semifinal of #AFCON2019 pic.twitter.com/z7BZ0aODIv
— African Football Report (@AfricaFooty) 11 lipca 2019
Puchar Narodów Afryki 2019: Nigeria wyeliminowała RPA, decydujący gol w samej końcówce >>
Na szczęście arbiter nie dał się oszukać i zignorował ten incydent. Szkoda jednak, że nie pokazał Bensebainiemu żółtej kartki. Co ciekawe, jedną miał już na koncie i to właśnie za przepychanki z Zahą.
ZOBACZ WIDEO: Forma Piątka i Milika mobilizacją dla Lewandowskiego? "Współpracujemy, a nie rywalizujemy. Zyskują wszyscy"