Premier League: Manchester City mistrzem Anglii!

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / James Boardmann / Na zdjęciu: piłkarze Manchesteru City
PAP / James Boardmann / Na zdjęciu: piłkarze Manchesteru City
zdjęcie autora artykułu

Wpadki na finiszu nie było i Manchester City został mistrzem Anglii! Obrońca tytułu wygrał na wyjeździe z Brighton and Hove Albion 4:1, mimo że jako pierwsi prowadzenie objęli gospodarze!

Podopieczni Pepa Guardioli mieli przed ostatnią kolejką jeden punkt przewagi nad Liverpoolem, więc byli zależni wyłącznie od siebie. Nie zamierzali też czekać i na The Amex Stadium od razu ruszyli do ataku. Jednak mimo wyraźnej przewagi, nie ustrzegli się błędu i w 27. minucie zrobiło się sensacyjnie. To był rzut rożny, z którego centrował Pascal Gross, a piłkę do siatki głową skierował niezawodny Glenn Murray.

Ucieszyli się kibice "Mew", radość zapanowała też na Anfield (wtedy Liverpool już prowadził z Wolverhampton 1:0), ale była to radość niezwykle krótka, bo Manchester City odpowiedział błyskawicznie. David Silva świetnie obsłużył Sergio Aguero, a Argentyńczyk wykorzystał trochę wolnego miejsca i trafił do siatki z ostrego kąta między nogami Mathewa Ryana.

Pep Guardiola odetchnął, bo największy pożar jego piłkarze ugasili i znów od tytułu dzieliła ich jedna bramka. Udało się ją zdobyć jeszcze przed przerwą i podobnie jak ekipa gospodarzy, zrobili to po rzucie rożnym. Dośrodkował Riyad Mahrez, a walkę w powietrzu modelowo wygrał Aymeric Laporte. Ryan bez szans.

ZOBACZ WIDEO Serie A: Milan wygrywa, ale Krzysztof Piątek nie strzela [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

"The Citizens" mieli w garści korzystny wynik, mimo to nie zdjęli nogi z gazu i w drugiej połowie grali mądrze. Zamiast czekać na ruch Brighton and Hove i nastawić się na kontry, wciąż mieli inicjatywę, nie pozostawiając niczego losowi. Efekt? Trzeci gol. Tym razem Mahrez był już egzekutorem i najpierw kapitalnie "nawinął" Lewisa Dunka, a potem doskonale przymierzył z 17 metrów. Ryan musnął piłkę, lecz to wszystko co mógł zrobić.

->Media: Chelsea FC znalazła następcę dla Edena Hazarda - to Philippe Coutinho

Emocje opadły, przy wyniku 1:3 nikt już nie wierzył, że "Mewy" mogą pokrzyżować szyki faworytowi. Ten zresztą rozwiał wszelkie wątpliwości i przypieczętował wygraną jeszcze jednym trafieniem - Ilkaya Gundogana z rzutu wolnego.

Manchester City triumfował na The Amex Stadion bezdyskusyjnie i na finiszu Premier League zgromadził 98 pkt., które zapewniły mu tytuł. Liverpool pokonał ostatecznie Wolverhampton 2:0, jednak na próżno, bo uzbierał finalnie jedno "oczko" mniej. Na Anfield więc obeszli się smakiem.

***

Na innych stadionach nie ważyły już losy pucharów czy utrzymania, ale i tak było ciekawe. Niesamowite widowisko obejrzeli kibice na Selhurst Park, gdzie Crystal Palace pokonało AFC Bournemouth 5:3. Artur Boruc spędził 90 minut na ławce, a między słupkami Eddie Howe postawił na Marka Traversa.

W pełnym wymiarze wystąpili inni Polacy - Łukasz Fabiański i Jan Bednarek. Ten pierwszy miał spore powody do satysfakcji, bo jego West Ham United rozbił na wyjeździe Watford aż 4:1. Znacznie gorzej poszło Southampton, który zaledwie zremisował u siebie z zamykającym tabelę Huddersfield Town 1:1. Były obrońca Lecha Poznań nie zawinił przy golu, koszmarny błąd popełnił wtedy bramkarz "Świętych", Angus Gunn.

->Historyczny moment w meczu Manchesteru United

W wyjazdowym starciu z Leicester City Chelsea wywalczyła tylko jeden punkt (0:0), ale to wystarczyło jej do utrzymania 3. miejsca w tabeli. Nie wygrał bowiem Tottenham, który podzielił się punktami z Evertonem (2:2).

Arsenal zwyciężył Burnley 3:1, lecz i tak zakończył sezon poza pierwszą czwórką. Kompromitująco na finiszu wypadł Manchester United, który uległ na Old Trafford spadającemu do The Championship Cardiff City 0:2.

Brighton and Hove Albion - Manchester City 1:4 (1:1) 1:0 - Glenn Murray 27' 1:1 - Sergio Aguero 28' 1:2 - Aymeric Laporte 38' 1:3 - Riyad Mahrez 63' 1:4 - Ilkay Gundogan 72'

Składy:

Brighton and Hove Albion: Mathew Ryan - Bruno Saltor (83' Martin Montoya), Shane Duffy, Lewis Dunk, Bernardo, Anthony Knockaert, Beram Kayal, Yves Bissouma, Alireza Jahanbakhsh (67' Juergen Locadia), Pascal Gross, Glenn Murray (68' Florin Andone).

Manchester City: Ederson - Kyle Walker (88' Danilo), Vincent Kompany (87' Nicolas Otamendi), Aymeric Laporte, Ołeksandr Zinczenko, Bernardo Silva, Ilkay Gundogan, David Silva (78' Kevin De Bruyne), Riyad Mahrez, Raheem Sterling, Sergio Aguero.

Sędzia: Michael Oliver.

Burnley FC - Arsenal FC 1:3 (0:0) 0:1 - Pierre-Emerick Aubameyang 52' 0:2 - Pierre-Emerick Aubameyang 63' 1:2 - Ashley Barnes 65' 1:3 - Eddie Nketiah 90+4'

Crystal Palace - AFC Bournemouth 5:3 (3:1) 1:0 - Michy Batshuayi 24' 2:0 - Michy Batshuayi 32' 3:0 - Jack Simpson (sam.) 37' 3:1 - Jefferson Lerma 45' 3:2 - Jordon Ibe 56' 4:2 - Patrick van Aanholt 65' 4:3 - Joshua King 73' 5:3 - Andros Townsend 80'

Fulham FC - Newcastle United 0:4 (0:2) 0:1 - Jonjo Shelvey 9' 0:2 - Ayoze Perez 11' 0:3 - Fabian Schaer 61' 0:4 - Jose Salomon Rondon 90'

Leicester City - Chelsea FC 0:0

Manchester United - Cardiff City 0:2 (0:1) 0:1 - Nathaniel Mendez-Laing (k.) 23' 0:2 - Nathaniel Mendez-Laing 54'

Southampton FC - Huddersfield Town 1:1 (1:0) 1:0 - Nathan Redmond 41' 1:1 - Alex Pritchard 55'

Tottenham Hotspur - Everton 2:2 (1:0) 1:0 - Eric Dier 3' 1:1 - Theo Walcott 69' 1:2 - Cenk Tosun 72' 2:2 - Christian Eriksen 75'

Watford FC - West Ham United 1:4 (0:2) 0:1 - Mark Noble 15' 0:2 - Manuel Lanzini 39' 1:2 - Gerard Deulofeu 46' 1:3 - Marko Arnautović 71' 1:4 - Mark Noble (k.) 78'

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1
38
32
2
4
95:23
98
2
38
30
7
1
89:22
97
3
38
21
9
8
63:39
72
4
38
23
2
13
67:39
71
5
38
21
7
10
73:51
70
6
38
19
9
10
65:54
66
7
38
16
9
13
47:46
57
8
38
15
9
14
54:46
54
9
38
15
7
16
51:48
52
10
38
15
7
16
52:55
52
11
38
14
8
16
52:59
50
12
38
14
7
17
51:53
49
13
38
12
9
17
42:48
45
14
38
13
6
19
56:70
45
15
38
11
7
20
45:68
40
16
38
9
12
17
45:65
39
17
38
9
9
20
35:60
36
18
38
10
4
24
34:69
34
19
38
7
5
26
34:81
26
20
38
3
7
28
22:76
16
Źródło artykułu: