Ale Bartłomiej Drągowski zupełnie nie zamierza wypowiadać się, co będzie działo się po sezonie. Jak mantrę powtarza, że przed nim trzy bardzo ważne mecze. W niedzielę Empoli FC wygrało z Fiorentiną 1:0 i do strefy gwarantującej utrzymanie traci już tylko dwa punkty.
- Mamy trzy mecze i myślimy tylko o nich, żeby zdobyć dziewięć punktów. Zobaczymy jak skończymy sezon - mówi Drągowski.
Ale dziennikarze we Włoszech naciskali go na jakieś deklaracje. - Nie myślę o tym teraz. Myślę tylko o kolejnym meczu przeciwko Sampdorii. Nie myślę o przyszłości, są trzy mecze w Empoli i tylko na tym się skupiam - dodał.
ZOBACZ WIDEO Kapitalny mecz Drągowskiego! Polak zatrzymał Fiorentinę! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
- Chcę podziękować mojej rodzinie i mojej dziewczynie, a także moim kolegom z drużyny. Bez nich nie byłoby tego wszystkiego. To, co dzisiaj zrobiłem, jest przede wszystkim dzięki tym, którzy mówią mi, kiedy się mylę - powiedział.
W niedzielę Drągowski znów był bohaterem Empoli. Zachował czyste konto z Fiorentiną, ale dwa tygodnie temu wyczyniał cuda w starciu z Atalantą Bergamo (0:0). Nie puścił bramki mimo iż rywale oddali aż 17 celnych strzałów.
Drągowski trafił na wypożyczenie do Empoli w styczniu z Fiorentiny. W 14 meczach Serie A wpuścił 22 gole, zachował też cztery razy czyste konto.
Zobacz także: W końcu Gennaro Gattuso się odważy. Krzysztof Piątek wraca do składu Milanu
Zobacz także: Pięć powodów, przez które Milan nie zagra w Lidze Mistrzów