Bundesliga. Bayern - Hannover 96. Niko Kovac: Wykonaliśmy obowiązek

PAP/EPA / LUKAS BARTH-TUTTAS / Na zdjęciu: Niko Kovac
PAP/EPA / LUKAS BARTH-TUTTAS / Na zdjęciu: Niko Kovac

Bayern Monachium pokonał Hannover 96 3:1 i zrobił kolejny krok do tego, by po raz siódmy z rzędu zdobyć mistrzostwo Niemiec. Wiele do życzenia pozostawił jednak styl gry. - Najważniejsze było zwycięstwo - powiedział Niko Kovac.

Po 32. kolejce Bayern Monachium utrzymał przewagę nad Borussią Dortmund. Bawarczycy pokonali Hannover 96 3:1 i utrzymali zaliczkę nad najgroźniejszym rywalem w walce o mistrzostwo Niemiec. - Najważniejsze było zwycięstwo. Wykonaliśmy nasz obowiązek - powiedział po spotkaniu trener Bayernu, Niko Kovac, którego cytuje oficjalna strona internetowa.

Styl gry Bayernu pozostawiał jednak wiele do życzenia. Długimi fragmentami gospodarze byli cofnięci do defensywy i nie atakowali. Co prawda w pierwszej połowie monachijczycy przeważali i mieli kilka szans do tego, by podwyższyć prowadzenie. Dodajmy, że Bayern na przerwę schodził przy wyniku 2:0.

- Przez pierwsze 20 minut rywale bardzo dobrze bronili. Mieliśmy duże posiadanie piłki, ale nie mogliśmy stworzyć dobrych sytuacji bramkowych. Prowadząc 1:0, stworzyliśmy bardzo dobre sytuacje. Do przerwy powinniśmy prowadzić nie 2:0, a 4:0. Wtedy mielibyśmy spokój - podsumował Kovac.

Po przerwie na boisku pojawili się Arjen Robben i Franck Ribery. Ten pierwszy wrócił do gry po dłuższej przerwie. - Jestem bardzo wdzięczny. To jedyne słowo, które przychodzi mi do głowy. Walczyłem o ten powrót - powiedział Robben. - Obaj odcisnęli swoje piętno na tym klubie w ostatniej dekadzie i zasłużyli na to. Chciałem dać im więcej minut, ale przebieg meczu na to nie pozwolił - dodał Kovac.

Zobacz także:
Pięć powodów, przez które Milan nie zagra w Lidze Mistrzów
Primera Division. Real Madryt chce gwiazdę Ajaxu. Donny van de Beek alternatywą dla Paula Pogby

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Słabszy moment Lewandowskiego i Piątka. "W gorszych chwilach obrywają najlepsi"

Komentarze (0)