Matthijs De Ligt, Donny van de Bek, Frenkie de Jong, Justin Kluivert, Kasper Dolberg, David Neres - to właśnie ci zawodnicy zostali zaproszeni na rozmowę rok temu.
- Powiedzieliśmy im, że jeśli chcą zostać legendą Ajaksu, to muszą wygrać coś dużego. W moich oczach było to naprawdę inspirujące - zdradził Edwin van der Sar w rozmowie z "The Guardian". Co ciekawe, na odejście zdecydował się tylko Kluivert, aktualnie zawodnik AS Roma.
Czytaj też:
-> Liga Mistrzów 2019: Tottenham - Ajax. Mauricio Pochettino: Jeśli chcesz sięgnąć nieba, musisz marzyć o księżycu
-> Liga Mistrzów 2019. Tottenham - Ajax. Janusz Kowalik: Frenkie de Jong jest przereklamowany
Zarówno on, jak i Marc Overmars grali w przeszłości w Ajaksie, więc dobrze wiedzieli, jak to jest. - Musieliśmy z nimi porozmawiać, wyjaśnić im, że muszą poczekać. Równocześnie zapewniliśmy ich, że zrobimy wszystko, żeby zespół rzucił wyzwanie najlepszym. Obaj z Markiem wiedzieliśmy że w pewnym momencie zawodnicy wyfruną z gniazda. To nie jest problem, o ile dadzą klubowi dwa, trzy czy cztery lata dobrej gry, pokazując niesamowitą piłkę - podkreślił Van der Sar.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Słabszy moment Lewandowskiego i Piątka. "W gorszych chwilach obrywają najlepsi"
Holenderski zespół znany jest z tego, że wywodzi się z niego mnóstwo talentów, które później sprzedawane są najlepszym europejskim klubom.
Ajax pozostał na polu bitwy o zwycięstwo w Lidze Mistrzów, pokonując Real Madryt oraz Juventus Turyn, a teraz na jego drodze stoi Tottenham.
Od sezonu 2003/04 triumfu w Lidze Mistrzów nie odniósł żaden zespół spoza pięciu topowych europejskich lig. Van der Sar ma nadzieję, że to, co się dzieje, przypomni kibicom Ajaksu dominację ich drużyny w przeszłości.
- W ciągu ostatnich 20 lat wiele się zmieniło w świecie piłki nożnej, głównie w telewizji i reklamie - podkreślił. - Dla nas chodzi o piłkę, mamy prawa telewizyjne i sponsorów, ale jesteśmy małym krajem w porównaniu do tych z największymi ligami. Dla nas ta zmiana nie jest duża - zakończył.
Początek starcia we wtorek o godz. 21.