Primera Division: Karim Benzema uratował honor. Real Madryt zremisował z CD Leganes

Primera Division: rezerwy FC Barcelona zatrzymane przez autsajdera

Jeśli Karim Benzema miałby zostać jakąś postacią z kreskówki, wcieliłby się w Strażaka Sama. Francuz w ostatnich tygodniach próbuje ratować kolegów z beznadziejnych sytuacji, bierze ich na barki i wynosi z płomieni. Pod koniec marca pomógł pokonać Huescę (3:2), potem strzelił honorowego gola w przegranym starciu z Valencią a ponad tydzień temu w pojedynkę zapewnił zwycięstwo nad Eibar (2:1). Real Madryt nawet pod wodzą Zinedine'a Zidane'a gra beznadziejnie. Tak beznadziejnie, że władze La Liga nakazały Królewskim grać w poniedziałki.

Madrytczycy nie rozpieszczają widzów niemal od początku tego sezonu. Nic nie zmieniło się w spotkaniu 32. kolejki. Piłkarze dalej grali na zaciągniętym ręcznym: bez tempa, przekonania i werwy. Odetchnęli z ulgą w 51. minucie, gdy Benzema wyrównał wynik meczu. Napastnik trafił na raty. Po pierwszym podaniu Luki Modricia poprzedzonym niezłym przyjęciem, Benzema trafił w bramkarza. Pichu Cuellar niezbyt udanie bronił i wybił piłkę wprost pod nogi rywala. Zawodnik Realu za drugim razem się nie pomylił.

Iago Aspas. "Messi klasy średniej"

Leganes długo nie cieszyło się prowadzeniem. Piłkarze Mauricio Pellegrino trafili na 1:0 tuż przed zejściem do szatni. Martin Braithwaite przejął piłkę w polu karnym Realu, ale natychmiast został otoczony przez obrońców. W okolicach 18 metra napastnik dostrzegł lepiej ustawionego Jonathana Silvę. Argentyńczyk precyzyjnie uderzył z dystansu.

ZOBACZ WIDEO AC Milan jest uzależniony od Piątka. "Nie ma Krzyśka Piątka, nie ma wyników"

Kibice Leganes tym razem jeszcze mocniej dopingowali swojej drużynie. Ogórki w ramach akcji promocyjnej na Twitterze obiecali swoim sympatykom zwrot pieniędzy za koszulki w razie zwycięstwa. Było blisko, a serca zabiły mocniej w 83. minucie, kiedy zmiennik Youssef En-Nesyri wyszedł na czystą pozycję po podaniu Allana Nyoma. Marokańczyk trafił do siatki, ale sędzia dopatrzył się spalonego. Rozpaczliwym strzałem z dystansu odpowiedział Benzema i to było na tyle.

Manchester United ustalił cenę za Paula Pogbę. Gigantyczne pieniądze

Piłkarze poziomem gry dostosowali się do poniedziałkowej pory i nie przełamali mitu o rozczarowujących zakończeniach kolejki na początek tygodnia. Leganes jest już pewne utrzymania, a Real miejsca na podium La Liga

CD Leganes - Real Madryt 1:1 (1:0) 1:0 - Jonathan Silva 45' 1:1 - Karim Benzema 51'

Leganes: Pichu Cuellar - Allan Nyom, Unai Bustinza, Kenneth Omeruo, Dimitrios Siovas, Jonathan Silva - Mikel Vesga (85' Recio), Ruben Perez, Javi Eraso (71' Nabil El Zhar) - Guido Carrillo (65' Youssef En-Nesyri), Martin Braithwaite.

Real: Keylor Navas - Dani Carvajal, Raphael Varane, Nacho, Marcelo - Fede Valverde, Casemiro, Luka Modrić - Isco (77' Lucas Vazquez), Karim Benzema, Marco Asensio (81' Gareth Bale).

Żółte kartki: Carvajal, Asensio i Valverde (Real).

Sędziował: David Medie Jimenez.