Gospodarze prowadzili 1:0 w 20. minucie. Reprezentant Łotwy złożył się perfekcyjnie do uderzenia po dośrodkowaniu Łukasza Sierpiny z rzutu rożnego. Valerijs Sabala zareagował w ten sposób na trafienia Krzysztofa Drzazgi i Juliusza Letniowskiego i ponownie jest samodzielnym liderem klasyfikacji strzelców. Uciekający Łotysz ma osiem goli na koncie.
Na drugą bramkę Podbeskidzia Bielsko-Biała trzeba było trochę poczekać. W 48. minucie sytuacja zespołu Krzysztofa Brede stała się wygodna po błędzie Dawida Abramowicza i przytomnym lobie Adriana Rakowskiego. W 87. minucie mecz podsumował Łukasz Sierpina golem na 3:0 w sytuacji sam na sam po podaniu zmiennika Grzegorza Goncerza. Sierpina zakończył spotkanie z golem oraz asystą w dorobku.
Podbeskidzie dostarcza kibicom mocnych wrażeń. Po porażce z Wisłą Sandomierz w Pucharze Polski zrehabilitowało się i efektownie pokonało klub, który do niedawna był w czołówce na zapleczu Lotto Ekstraklasy. Zadaniem dla bielszczan jest ustabilizowanie formy. Na razie mogą się cieszyć z 5. lokaty w tabeli na półmetku sezonu. Do miejsca premiowanego awansem tracą pięć punktów.
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Chrobry Głogów 3:0 (1:0)
1:0 - Valerijs Sabala 20'
2:0 - Adrian Rakowski 48'
3:0 - Łukasz Sierpina 87'
Składy:
Podbeskidzie: Wojciech Fabisiak - Filip Modelski, Kamil Wiktorski, Mavroudis Bougaidis, Paweł Oleksy - Konrad Kostorz (83' Przemysław Mystkowski), Michał Rzuchowski, Adrian Rakowski (70' Guga Palawandiszwili), Łukasz Sierpina - Chopi, Valerijs Sabala (85' Grzegorz Goncerz)
Chrobry: Dawid Abramowicz - Przemysław Stolc, Oskar Repka, Marek Wasiluk (69' Łukasz Zejdler), Jarosław Ratajczak - Michał Pawlik, Szymon Drewniak - Bartosz Machaj (61' Jakub Bach), Michał Borecki (46' Konrad Kaczmarek), Serhij Napołow - Damian Kowalczyk
Żółte kartki: Palawandiszwili (Podbeskidzie) oraz Borecki (Chrobry)
Sędzia: Łukasz Szczech (Warszawa)
[multitable table=988 timetable=10756]Tabela/terminarz[/multitable]
ZOBACZ WIDEO Piękny gol Dybali. Juventus pokonał Cagliari [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]