[tag=681]
Bayern Monachium[/tag] wygrał we wtorek drugi mecz z rzędu. Po ligowym triumfie nad VfL Wolfsburg mistrz Niemiec pokonał AEK Ateny 2:0 (0:0) w spotkaniu trzeciej kolejki Ligi Mistrzów.
Po końcowym gwizdku trener Bawarczyków Niko Kovac przyznał, że jest zadowolony z gry swoich zawodników. Jego zdaniem Bayern kontrolował całe spotkanie. - Nie było to łatwe spotkanie. Pokazaliśmy jednak klasę, zachowaliśmy cierpliwość i to się opłaciło. Graliśmy naprawdę bardzo, ale to bardzo dobrze - ocenił.
Słowa chorwackiego szkoleniowca nie spodobały się byłemu piłkarzowi Bayernu. Lothar Matthaeus dziwi się zadowoleniu Kovaca. Jego zdaniem Bawarczycy nie rozegrali w Atenach wielkiego spotkania. - Wiele mi w grze Bayernu brakowało. Dokładności, jakości, zespołowości. Nie takiej gry tej drużyny oczekuję, nie zagrali nic wielkiego. Przede wszystkim nie widziałem poprawy i elementów, nad którymi pracują na treningach - podsumował były kapitan FCB.
Matthaeus znany jest z krytycznego podejścia do gry Bayernu i nie boi się ostrych komentarzy pod adresem władz klubu i jego piłkarzy.
Bayern wygrał we wtorek po golach Javiego Martineza i Roberta Lewandowskiego. Dzięki zwycięstwu ma 7 punktów na półmetku rywalizacji w fazie grupowej, a z liderującym w grupie E przegrywa tylko gorszym bilansem bramek.
ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Hat trick Hofmanna. Borussia M'gladbach goni lidera [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]