Reprezentacja Polski nadal czeka na pierwsze zwycięstwo pod wodzą Jerzego Brzęczka. Sztuka ta nie udała się w Chorzowie, gdzie Biało-Czerwoni w meczu Ligi Narodów ulegli Portugalii (2:3). W zasadzie polski zespół dobrze wyglądał tylko przez 20 minut pierwszej połowy i podczas chwilowego zrywu w drugiej części meczu.
Mimo nieudanych zawodów, Jerzy Brzęczek dostrzegł wiele pozytywów w grze swojego zespołu. To bardzo zdziwiło Tomasza Smokowskiego z Polsatu Sport. - Gdybym nie oglądał starcia z Portugalią, a tylko posłuchał wywiadu z trenerem, to miałbym wrażenie, że wszystko było cacy. A nie było! - mówił dziennikarz w pomeczowym studio. Wtórował mu Dariusz Wdowczyk, były reprezentant Polski, a następnie trener.
- Opinie wygłaszane przez selekcjonera to zakłamanie rzeczywistości. Czy prezes Boniek musi znowu wyjść do mediów i powiedzieć jak ten mecz wyglądał naprawdę? Czy trener tego nie widzi? Czy może widzi to zupełnie inaczej niż kibice i eksperci w studio? Nasza gra wyglądała przyzwoicie tylko przez 25 minut, ale to Portugalczycy prowadzili grę. To nie był dobry mecz w naszym wykonaniu - komentuje Wdowczyk, cytowany przez polsatsport.pl.
Pod ostrzałem byłego szkoleniowca m.in. Legii Warszawa, Wisły Kraków i Piasta Gliwice znaleźli się też piłkarze. Bardzo mocno oberwało się przede wszystkim Grzegorzowi Krychowiakowi.
ZOBACZ WIDEO Polska - Portugalia. Łukasz Fabiański bierze na siebie odpowiedzialność za stracone gole. "Mogłem zachować się lepiej"
- Uważam, że Rafał Kurzawa to nie jest poziom reprezentacyjny. On nie potrafi grać w defensywie. Odnoszę wrażenie, że niektórzy zawodnicy są w tej kadrze tylko za zasługi, mam tu na myśli Grzegorza Krychowiaka. W naszej lidze są młodzi, zdolni zawodnicy jak np. Żurkowski z Górnika. Gwarantuję, że nie zrobi większych błędów niż Krychowiak. Ten młody chłopak zasługuje na szanse w drużynie. Smutno ogląda się tak bezradną reprezentację. Jeśli mamy braki w umiejętnościach, trzeba nadrabiać je sercem do walki - mówi Wdowczyk.
Kolejne spotkanie w Lidze Narodów reprezentacja Polski rozegra już w najbliższą niedzielę. Tego dnia, ponownie na Stadionie Śląskim w Chorzowie, Biało-Czerwoni podejmą reprezentację Włoch.