Jak genialny jest Robert Lewandowski? UEFA przybliża historię kapitana reprezentacji Polski

Jerzy Dudek: Gdyby Brzęczek nie był selekcjonerem, Błaszczykowski nie dostałby powołania

"Jak genialny jest napastnik Bayernu i reprezentacji Polski Robert Lewandowski?" - pod takim tytułem UEFA przedstawia sylwetkę Polaka. - W każdej innej epoce byłby największym piłkarzem europejskiej piłki - pisze uefa.com przedstawiając najważniejsze statystyki w karierze Polaka. Chodzi m.in. o obecność na liście zawodników, którzy zdobyli ponad 50 goli w Lidze Mistrzów.

Głos na temat Roberta Lewandowskiego zabrali niektórzy trenerzy, którzy mieli okazję z nim pracować. - Fakt, że stał się światowej klasy napastnikiem zawdzięcza swojej etyce pracy i ambicji - mówi Juergen Klopp, a w podobnym tonie wypowiada się Pep Guardiola: - Jest jednym z najbardziej profesjonalnych piłkarzy, z którymi pracowałem. Nie odnosi kontuzji, ponieważ koncentruje się na właściwej diecie i odpowiednim przygotowaniu.

UEFA o komentarz poprosiła również Krzysztofa Sikorskiego, który trenował Roberta Lewandowskiego w Varsovii Warszawa. - Był bardzo chudy, nogi miał jak patyki i zawsze bałem się, że inni mu je złamią. Chciałem, żeby był silniejszy fizycznie, a nawet doradziłem mu, żeby jadł więcej bekonu - wspomina Sikorski.

Czytelnicy mogą dowiedzieć się, że w dzieciństwie idolami Lewandowskiego byli Roberto Baggio, a potem Alessandro Del Piero i Thierry Henry. Przedstawiona jest również historia występów Lewandowskiego w lidze polskiej. Przytoczone są fakty, że był królem strzelców zarówno w Ekstraklasie, jak i pierwszej lidze. Wspomniana jest również jego bramka w europejskich pucharach w meczu Chazar Lenkoran - Lech Poznań. Nie brakuje również statystyk i rekordów z Borussii Dortmund, Bayernu Monachium oraz reprezentacji Polski, w której przeciwko Portugalii zagra setny mecz.

Lewandowski w kadrze Polski występuje od dziesięciu lat. W 99 spotkaniach spędził na boisku 7510 minut. W tym czasie zdobył 55 bramek, zaliczył 18 asyst i obejrzał 7 żółtych kartek.

Przybliżone zostały również kolejne rekordy, które wkrótce może pobić. Dziesięciu goli w Bundeslidze brakuje mu do zostania najlepszym zagranicznym strzelcem w historii ligi niemieckiej. Do tej pory rekord należy do Claudio Pizarro, który zdobył 192 gole. Drugi cel jest mniej realny, bo Lewandowski musiałby zdobyć 33 bramki w europejskich pucharach, aby dogonić Gerda Muellera. - Jest daleko, ale w piłce zdarzały się bardziej szalone rzeczy - kończy optymistycznie swój artykuł UEFA.

ZOBACZ WIDEO Serie A: piękny gol Piątka. Polak centymetry od dubletu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]