Inicjatorem spotkania był prezes Podkarpackiego ZPN i senator RP - Mieczysław Golba, a w rozmowach uczestniczyli m.in. Wiceminister Zdrowia Józef Szczurek-Żelazko i prezes PZPN Zbigniew Boniek.
Najważniejszymi kwestiami było wprowadzenie badań piłkarzy raz w roku (obecnie odbywają się dwa razy w roku), możliwość wydawania opinii nie tylko przez lekarzy sportowych, ale i rodzinnych, uproszczenia badań lekarskich oraz dopuszczenie do rozgrywek zawodników na podstawie oświadczeń o braku przeciwwskazań do uprawiania sportu.
- Kilku, czy nawet kilkunastu lekarzy medycyny sportowej nie jest w stanie zbadać prawie 60 tysięcy piłkarzy na Podkarpaciu. Jest to duże obciążenie dla piłkarzy amatorów, którzy dwa razy w roku muszą wykonywać takie badania. Ponad 10 lat PZPN zabiegał o zmianę tego absurdu. Nie było łatwo. Dopiero teraz po interwencji Wiceministra Sprawiedliwości Pana Marcina Warchoła lobby medycyny sportowej w ministerstwie zdrowia zostało rozbite - przyznał prezes Podkarpackiego ZPN Mieczysław Golba.
Według nieoficjalnych informacji Podkarpackiego ZPN, Ministerstwo Zdrowia wysłało do Ministerstwa Sportu propozycję określenia granicy pomiędzy sportowcem zawodowym i amatorskim. Celem jest objęcie amatorów jedynie wymogiem oświadczenia o stanie zdrowia.
ZOBACZ WIDEO Primera Division: Real stracił pierwsze punkty. Golkiper Athletic bronił jak natchniony [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]