Zieloni zmierzą się ze spadkowiczem z Lotto Ekstraklasy w sobotę o godz. 16.00. W środku tygodnia były podejmowane próby zamiany gospodarza - tak, by jesienią warciarze pojechali do Nowego Sącza, zaś wiosną zagrali z tym przeciwnikiem u siebie, ale na taki manewr było zbyt mało czasu i ostatecznie do przetasowań w terminarzu nie doszło. Dlatego w sobotę oba zespoły powalczą o punkty w Grodzisku Wlkp.
Tymczasem na obiekcie przy Drodze Dębińskiej toczą się ostatnie prace związane z przystosowaniem go do wymogów licencyjnych. Zakończono już montaż nowych ogrodzeń, naprawiono uszkodzone płoty, kończą się czynności związane z podłączeniem monitoringu i doprowadzeniem prądu do stanowisk dla mediów. Przez weekend zostaną również wykonane porządki, które mają poprawić wygląd estetyczny obiektu.
Przedstawiciel komisji licencyjnej pojawi się w stolicy Wielkopolski we wtorek i wtedy może zapaść decyzja o dopuszczeniu stadionu przy Drodze Dębińskiej do rozgrywek I-ligowych. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to w meczu 11. kolejki z Rakowem Częstochowa (zaplanowanym na 22 września) Warta zagra u siebie.
W sobotę natomiast podopieczni Petra Nemca wystąpią na obiekcie Dyskobolii, a tam mierzyli się już z Garbarnią Kraków (1:1), Stalą Mielec (1:0), ŁKS Łódź (0:2) oraz Bytovią Bytów (2:2).
Po potyczce z Sandecją zielonych czeka jeszcze wyjazd do Suwałk na starcie z Wigrami, później natomiast rozegrają wspomniane spotkanie z Rakowem.
ZOBACZ WIDEO Michał Kołodziejczyk: Obawiam się, że mecz z Włochami może pogłębić kryzys reprezentacji