Piast - Cracovia: czary na nic. Probierz na trybunach, Pasy bez punktów

Newspix / Irek Dorozański / Na zdjęciu: piłkarze Piasta Gliwice
Newspix / Irek Dorozański / Na zdjęciu: piłkarze Piasta Gliwice

Piast Gliwice w meczu 6. kolejki Lotto Ekstraklasy pokonał u siebie Cracovię 3:1. Gole dla gospodarzy strzelali Jorge Felix, Michal Papadopulos oraz Tom Hateley, który ponadto nie wykorzystał karnego. Dla Pasów trafił Javi Hernandez.

W tym artykule dowiesz się o:

W pierwszym kwadransie na Cracovię spadły wszystkie nieszczęścia. Na nic zdały się czary Michała Probierza. Najpierw Marcin Budziński wyleciał z boiska za brutalny faul na Patryku Dziczku, a po chwili Piast Gliwice objął prowadzenie. Po szybkiej akcji Michal Papadopulos odegrał piłkę do niepilnowanego Jorge Felixa, a ten huknął w okienko bramki strzeżonej przez Macieja Gostomskiego. Golkiper nawet nie drgnął.

Dziesięć minut później było już 2:0. Aleksander Jagiełło dośrodkował piłkę z rzutu rożnego na krótki słupek, gdzie czekał Papadopulos, który strzałem głową podwyższył prowadzenie swojego zespołu.

Cracovia odpowiedziała chwilę później. Javi Hernandez ładnie przymierzył z dwudziestu metrów z rzutu wolnego, a debiutujący w barwach Piasta Frantisek Plach popisał się refleksem. Jeszcze bliżej gola był Michał Helik, który po dośrodkowaniu z prawego skrzydła obił słupek.

W końcówce pierwszej połowy Gostomski sfaulował Joela Valencię w polu karnym, a sędzia bez wahania wskazał na "wapno". Do piłki podszedł Tom Hateley, ale bramkarz
wyczuł jego intencje i zatrzymał piłkę.

ZOBACZ WIDEO: Atalanta BC rozbiła zespół Bartosza Salamona, pech Polaka [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Drugą odsłonę tego meczu od mocnego ciosu powinien rozpocząć Piast. Po kilku szybkich podaniach Felix wpadł w pole karne, balansem ciała zwiódł dwóch obrońców i mając przed sobą tylko Gostomskiego fatalnie przymierzył z kilku metrów...

W 66. minucie za niewykorzystany rzut karny zrehabilitował się Hateley. Gerard Badia mocno i płasko dograł w pole karne, Gostomski odbił piłkę przed siebie, a na 11. metrze dopadł do niej Anglik, który trafił na 3:0.

Piast poczuł się pewnie i popełnił prosty błąd w obronie. Nieporozumienie w szeregach gospodarzy wykorzystał Hernandez, który ładnym, plasowanym strzałem zdobył gola dla Cracovii po podaniu Helika.

Niebiesko-czerwoni mieli jeszcze okazje do zdobycia kolejnych goli. Najpierw niecelnie główkował Papadopulos, a po chwili w stuprocentowej sytuacji w bramkarza trafił Felix.

Czary Probierza na nic. Trener Cracovii nie odpędził złych demonów, a na domiar złego w 62. minucie został odesłany na trybuny. Jego Cracovia znowu przegrała. Piast z kolei po dwóch porażkach z rzędu zanotował czwarte zwycięstwo.

Piast Gliwice - Cracovia 3:1 (2:0)
1:0 - Jorge Felix 15'
2:0 - Papadopulos 25'
3:0 - Tom Hateley 66'
3:1 - Javi Hernandez 73'
 
Składy:

Piast Gliwice: Frantisek Plach - Marcin Pietrowski, Uros Korun, Jakub Czerwiński, Mikkel Kirkeskov - Tom Hateley, Patryk Dziczek - Jorge Felix, Joel Valencia (80' Mateusz Mak), Aleksander Jagiełło (61' Gerard Badia) - Michal Papadopulos.

Cracovia: Maciej Gostomski - Cornel Rapa, Michał Helik, Ołeksij Dytiatjew, Michal Siplak (79' Niko Datković), Diego Ferraresso - Milan Dimun - Javi Hernandez, Marcin Budziński, Mateusz Wdowiak (71' Serder Serderov) - Sergei Zenjov (58' Sebastian Strózik).

Żółte kartki: Czerwiński, Korun, Kirkeskov (Piast) oraz Dimun, Dytaitjew, Rapa (Cracovia).

 Czerwona kartka: Budziński (Cracovia).

 Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa).

Komentarze (5)
avatar
A my swoje
25.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Probierz i SaPinto - wzór konspekt! To nie oni mają pokazywać na boisku na co ich stać! Uzewnętrzniać się w szatni panowie! 
avatar
pan.artur
25.08.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Niedługo ukaże się komunikat Pana Filipiaka, dementujący plotki o odwołaniu Probierza. W następnej kolejce Cracovię poprowadzi inny trener, hehehe. 
avatar
Gregory62
24.08.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Mówiłem od początku
Probierz zielona trawka...a chcieli go kibice na trenera reprezentacji Ha,ha,ha... 
avatar
00000000000
24.08.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Chyba będzie spadek jak nie zmienią trenera. 
avatar
jonny
24.08.2018
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Probierz pakuj się ! Szajba i aktorstwo to nie atuty trenera .