Twitter o porażce Legii Warszawa: "Wstyd wszystkich wstydów", "całkowita kompromitacja"

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: piłkarze Legii Warszawa
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: piłkarze Legii Warszawa

Szyderstwom i frustracji nie ma końca. "Całkowita kompromitacja", "wstyd wszystkich wstydów", "dno czarnej dziury" - tak polski Twitter zareagował na porażkę Legii Warszawa z FC Dudelange w 3. rundzie eliminacji Ligi Europy.

9 sierpnia 2018 roku przejdzie do historii jako jeden z najsmutniejszych wieczorów polskiej piłki nożnej ostatnich lat. W trzeciej rundzie eliminacyjnej Ligi Europy swoje pierwsze mecze przegrały wszystkie polskie drużyny.

[tag=550]

Jagiellonia Białystok[/tag] uległa u siebie KAA Gent 0:1, Lech Poznań przegrał na wyjeździe 0:2 z KRC Genk. O ile jednak porażki tych drużyn nie są wielką niespodzianką, o tyle przegrana Legii Warszawa na własnym boisku z luksemburskim F91 Dudelange 1:2 jest już postrzegana jako totalna kompromitacja.

Twitterowe komentarze są dla mistrzów Polski bezlitosne. Drwiny, szyderstwa, albo po prostu złość - to najczęstsze reakcje na klęskę stołecznej drużyny.

Michał Kołodziejczyk, redaktor naczelny WP SportoweFakty, i dziennikarz naszego serwisu Marek Wawrzynowski, uważają, że wstyd to za małe słowo, żeby opisać przegraną Legii.

Mateusz Borek, komentator Polsatu Sport, zastanawia się, kiedy w końcu na ławce Legii zasiądzie trener z prawdziwego zdarzenia. Dean Klafurić udowodnił, że takim nie jest, Aleksandar Vuković zdaje się brać z niego przykład.

Rafał Stec i Michał Majewski zdumieni byli nie tylko wynikiem, ale i obrazem gry - ekipa z Luksemburga wcale nie wygrała dlatego, że miała szczęście. Była po prostu lepsza.

Szef działu piłka nożna WP SportoweFakty, Jacek Stańczyk, relacjonował nie tylko to, co działo się na boisku, ale i nastroje trybun.

Jakub Rzeźniczak, były piłkarz Legii, wierzy w awans mistrzów Polski do kolejnej rundy, ale nie ukrywa zdumienia wynikiem.

Jeden z bardziej rezolutnych kibiców nawiązał do wyprawy prezesa Legii Dariusza Mioduskiego na Kilimandżaro. Jego zdaniem warszawski klub kieruje się raczej w przeciwnym kierunku, licząc od poziomu morza.

Zdaniem Marka Wawrzynowskiego, zbadanie dna Rowu Mariańskiego nie będzie jedyną przysługą, jaką Legia, do spółki z innymi polskimi klubami, wyświadczy nauce.

A nasz wysłannik na lekkoatletyczne mistrzostwa Europy w Berlinie Kamil Kołsut przekonuje, że zamiast irytować się oglądając amatorską piłkę lepiej popatrzeć, jak polscy zawodowcy wszystkich biją i zdobywają medale.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Piękne trafienie Roberta Lewandowskiego

Źródło artykułu: