Cracovii wiatr w oczy. Gerard Oliva zerwał więzadło krzyżowe przednie w kolanie

Newspix / ŁUKASZ KRAJEWSKI / FOKUSMEDIA.COM.PL / Na zdjęciu: Gerard Oliva
Newspix / ŁUKASZ KRAJEWSKI / FOKUSMEDIA.COM.PL / Na zdjęciu: Gerard Oliva

Kontuzja kolana, której podczas poniedziałkowego meczu 3. kolejki Lotto Ekstraklasy z Arką Gdynia (0:0) doznał Gerard Oliva, jest na tyle poważna, że w tym roku Hiszpan nie pojawi się już na boisku.

W tym artykule dowiesz się o:

Gerard Oliva urazu nabawił się w 14. minucie spotkania, kiedy źle stanął na murawie po wyskoku. Hiszpan przez chwilę przebywał poza boiskiem, gdzie zajmowali się nim fizjoterapeuci Cracovii i dał znak, że może kontynuować grę. Kwadrans później, upadł nieatakowany przez rywala i tym razem do gry już nie wrócił.

W czwartek Cracovia poinformowała, że Oliva zerwał więzadło krzyżowe przednie w prawym kolanie. Po przejściu operacji rekonstrukcji uszkodzonego więzadła Hiszpana czeka kilkumiesięczna rehabilitacja i do gry wróci dopiero w rundzie wiosennej.

Strata Olivy to spory problem dla trenera Michała Probierza. Hiszpan miał zastąpić w Cracovii sprzedanego do Genoi Krzysztofa Piątka. W trzech pierwszych meczach sezonu, Pasy zdobyły tylko jedną bramkę - właśnie za sprawą Olivy, który wpisał się na listę strzelców w spotkaniu 1. kolejki ze Śląskiem Wrocław (1:3).

W związku z kontuzją Olivy, trener Probierz przywrócił do pierwszego zespołu Mateusza Szczepaniak. Wypożyczony wiosną do Piasta Gliwice napastnik wrócił latem na Kałuży 1, ale opiekun Pasów nie widział dla niego miejsca w swojej drużynie. Dotąd "Dziki" trenował w skromnej grupie, składającej się z innych niechcianych przez Probierza zawodników: Mateusza Cetnarskiego, Krystiana Stępniowskiego, którzy też wrócili do łask, oraz Huberta Adamczyka, Adama Dei i Szymona Drewniaka.

Absencja Olivy to kolejny problem, który dopadł Cracovię na początku sezonu. Przez dwa miesiące z powodu złamania ręki nie zagra też Adrian Danek, niedysponowany wciąż jest Michal SiplakMiroslav Covilo jest skonfliktowany z klubem i chce odejść do FC Lugano, a Elady poprosił o zgodę na odejście do FC Cartagena ze względu na sytuację rodzinną.

ZOBACZ WIDEO: Jakie kolejne wyzwania przed Andrzejem Bargielem? "Potrzebuję poczuć głód powrotu w góry"
[color=#000000]

[/color]

Źródło artykułu: