Do Juventusu trafił w 2001 roku i przez 17 lat rozegrał w jego barwach ponad 500 meczów, w 300 zachował czyste konto i spędził między słupkami blisko 59 tysięcy minut. Nie opuścił klubu w okresie karnej degradacji, a na koniec pobytu w nim świętował siedem mistrzostw Włoch z rzędu. Gianluigi Buffon będzie po raz ostatni pilnować bramki turyńczyków w meczu z Hellasem Werona. Rok temu Włosi żegnali we wzruszający sposób Francesco Tottiego. Kolejny sezon znów przynosi rozstanie z ikoną Serie A.
- Przede mną ostatni mecz w barwach Juve, w obecności prezydenta i całej rodziny Bianconerich. Cieszę się, że dotarłem do końca tej cudownej podróży z dwoma trofeami. Trwała ona 17 lat. To zasługa Juventusu, mentalności tego klubu, za co jestem wdzięczny. Przy podejmowaniu decyzji o odejściu byłem spokojny i szczęśliwy - powiedział 40-latek w czasie konferencji prasowej, która zakończyła się burzą braw.
Hellas jedzie do Turynu bardziej na benefis niż na bitwę. Beniaminek został już zdegradowany i pozostało mu pożegnać się w dobrym stylu z Serie A. Za nim sześć porażek z rzędu. Od początku wieku nigdy nie zapunktował na stadionie Juventusu. Ciekawe, że w rundzie jesiennej był w stanie strzelić gola mistrzowi Włoch. W przegranym 1:3 spotkaniu Wojciecha Szczęsnego pokonał uderzeniem zza pola karnego Martin Caceres. Urugwajczyka nie ma już w Weronie, ponieważ zimą został obrońcą Lazio.
Benefisu nie będzie na pewno w Neapolu. FC Crotone musi zapunktować w meczu z wicemistrzem Włoch, żeby wywalczyć utrzymanie. Przed ostatnią kolejką jest na miejscu spadkowym. Niby nic nowego, ponieważ w tym samym miejscu był w analogicznym momencie poprzedniego sezonu, tyle że okoliczności były zupełnie inne. Rok temu drużyna z Kalabrii była w wysokiej formie i przeprowadziła cudowny rajd po utrzymanie po długich miesiącach spędzonych w strefie spadkowej. Teraz znalazła się w wielkich opałach nieoczekiwanie i pytanie, czy będzie w stanie na czas zareagować.
Tak samo jak Gianluigi Buffon w Turynie tak Pepe Reina w Neapolu postara się zachować czyste konto na pożegnanie z kibicami. Historia Hiszpana w Napoli nie jest oczywiście równie długa i naszpikowana sukcesami jak "Gigiego" w Juventusie, ale można śmiało powiedzieć, że przez trzy lata wrósł w krajobraz Stadio San Paolo. W 2016 roku pomógł Azzurrim wygrać rywalizację w grupie Ligi Mistrzów i awansować do fazy pucharowej. W kończącym się sezonie Reina i jego kompani podjęli walkę o scudetto. Następnym klubem bramkarza będzie AC Milan.
Deserem po całym sezonie będzie bitwa o Ligę Mistrzów w Rzymie. Drużyna lepsza w pojedynku Lazio kontra Inter Mediolan powróci do elitarnych rozgrywek. Remis premiuje awansem Biancocelestich. Trzy dni przed pierwszym gwizdkiem wykupione zostały 64 tysiące biletów na ten mecz. 10 tysięcy kibiców na trybunach będzie trzymać kciuki za Inter.
W podstawowym składzie Lazio ma wystąpić Stefan de Vrij. Holender przenosi się po sezonie do Interu i dla jego najbliższej przyszłości lepszym rozstrzygnięciem byłaby porażka obecnego klubu. Trener Simone Inzaghi wierzy jednak w czyste intencje swojego najważniejszego obrońcy. Przez cały tydzień wrócić do pełni sił próbował Ciro Immobile. Nieobecny w dwóch poprzednich spotkaniach napastnik Lazio nie powinien sobie pozwolić na absencję. Do wykonania ma za jednym zamachem dwa zadania. Musi pilnować czwartego miejsca zespołu i swojego prowadzenia w klasyfikacji strzelców. Po drugiej stronie boiska stanie wicelider rankingu Mauro Icardi, nad którym Immobile ma gola przewagi.
34. kolejka Serie A:
Juventus - Hellas Werona / sob. 19.05.2018 godz. 15.00
Genoa CFC - Torino FC / nd. 20.05.2018 godz. 15.00
SPAL - Sampdoria Genua / nd. 20.05.2018 godz. 18.00
Cagliari Calcio - Atalanta BC / nd. 20.05.2018 godz. 18.00
Chievo Werona - Benevento Calcio / nd. 20.05.2018 godz. 18.00
Udinese Calcio - Bologna FC / nd. 20.05.2018 godz. 18.00
SSC Napoli - FC Crotone / nd. 20.05.2018 godz. 18.00
AC Milan - ACF Fiorentina / nd. 20.05.2018 godz. 18.00
US Sassuolo - AS Roma / nd. 20.05.2018 godz. 20.45
Lazio - Inter Mediolan / nd. 20.05.2018 godz. 20.45
[multitable table=871 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]
ZOBACZ WIDEO Bezbłędny Wojciech Szczęsny. Pomógł Juventusowi wywalczyć mistrzostwo [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]