PL: Manchester City odegrał się za niepowodzenia. Koniec serii Tottenhamu

PAP/EPA / ANDY RAIN / Radość piłkarzy Manchesteru City
PAP/EPA / ANDY RAIN / Radość piłkarzy Manchesteru City

Po trzech porażkach z rzędu w meczach o stawkę Manchester City pokonał w spotkaniu wyjazdowym Tottenham 3:1. Dla gospodarzy było to pierwsze niepowodzenie u siebie od czternastu pojedynków.

City od początku zaatakowało i już w 4. minucie powinno prowadzić. Po dograniu Raheema Sterlinga z woleja z pola karnego w słupek trafił Leroy Sane. Goście ostrzeliwali bramkę Tottenhamu, ale prowadzenie objęli w momencie, w którym gra wyrównała się.

W 22. minucie z własnej połowy perfekcyjnie zagrał Kyle Walker, Gabriel Jesus w sytuacji sam na sam pewnie trafił do siatki. Drugi gol wzbudził spore kontrowersje. Sędzia uznał, że Hugo Lloris sfaulował Sterlinga w polu karnym i wskazał na "wapno", z którego pewnie trafił Ilkay Gundogan. Tymczasem do zdarzenia doszło tuż przed "szesnastką".

Prowadząc 2:0 gracze City kontrolowali pojedynek i... uśpili się. W 42. minucie prostopadle w pole karne zagrał Harry Kane, a Christian Eriksen w sytuacji sam na sam dał nadzieję Kogutom na co najmniej remis.

Po zmianie stron gospodarze dążyli do wyrównania, goście natomiast szans szukać zamierzali w kontrach. Piłkarze Tottenhamu momentami razili niedokładnością. Długo jednak żadna z drużyn nie potrafiła wykreować sobie okazji bramkowej.

Groźnie zrobiło się dopiero w 64. minucie. Jesus znalazł się w sytuacji sam na sam, ale pogubił się i źle uderzył z pola karnego. Z kolei w 71. minucie Sterling ograł golkipera, zwiódł obrońcę, ale zamiast wcześniej uderzać do niemal pustej bramki pozwolił defensorowi zablokować piłkę. Napastnik zrehabilitował się chwilę później, dobijając z bliska odbity strzał Jesusa.

Wygrywając Manchester City przełamał złą serię trzech porażek z rzędu, w Premier League i Lidze Mistrzów. Z kolei Tottenham przegrał w roli gospodarza po raz pierwszy od czternastu meczów.

Tottenham Hotspur - Manchester City 1:3 (1:2)
0:1 - Jesus 22'
0:2 - Gundogan (k.) 25'
1:2 - Eriksen 42'
1:3 - Sterling 72'

Składy:

Tottenham Hotspur: Hugo Lloris - Kieran Trippier, Davinson Sanchez, Jan Vertonghen, Ben Davies - Eric Dier, Moussa Dembele (73' Lucas Moura) - Christian Eriksen, Dele Alli (84' Moussa Sissoko) - Erik Lamela (64' Heung-Min Son), Harry Kane.

Manchester City: Ederson - Kyle Walker, Vincent Kompany, Aymeric Laporte, Fabian Delph - Kevin De Bruyne (89' Yaya Toure), Ilkay Gundogan, David Silva - Raheem Sterling, Gabriel Jesus (76' Bernardo Silva), Leroy Sane (64' Nicolas Otamendi).

Żółte kartki: Lloris, Davies, Dembele (Tottenham) oraz De Bruyne, Jesus, Kompany, Delph (City).

Sędzia: Jonathan Moss.

ZOBACZ WIDEO Kapitalny powrót Sevilli! Pomógł piękny gol Stevena N'Zonziego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (1)
avatar
Katon el Gordo
15.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Po kompromitacji w Lidze Mistrzów rehabilitacja może być tylko w Lidze Mistrzów. A no to muszą poczekać do następnego sezonu... Odegranie się w rozgrywkach krajowych to nie rehabilitacja a tylk Czytaj całość