Robert Lewandowski - kolekcjoner. "Lewy" w pościgu za kolejnym rekordem wszech czasów!

Reuters / Leon Kuegeler / Na zdjęciu: Robert Lewandowski świętujący gola w meczu z Borussią Dortmund
Reuters / Leon Kuegeler / Na zdjęciu: Robert Lewandowski świętujący gola w meczu z Borussią Dortmund

Robert Lewandowski ma na koncie kilka spektakularnych rekordów, a od soboty jest krok bliżej do pobicia kolejnego i zostania najbardziej utytułowanym polskim piłkarzem w historii! Na razie w klasyfikacji wszech czasów wskoczył na 4. miejsce.

Od września 2015 roku Robert Lewandowski jest najskuteczniejszym Polakiem w europejskich pucharach - dziś licznik jego trafień w rozgrywkach UEFA wskazuje już 52. W październiku 2017 roku został natomiast strzelcem wszech czasów reprezentacji Polski - w koszulce z orłem na piersi też zdobył już 52 bramki.

W obu przypadkach "Lewy" pobił osiągnięcia legendarnego Włodzimierza Lubańskiego, a to tylko dwa najważniejsze ze spektakularnych rekordów, które kapitan reprezentacji Polski ma na swoim koncie. Lewandowski jest jednak ciągle nienasycony i w najbliższych miesiącach może zyskać najbardziej prestiżowy tytuł - najbardziej utytułowanego polskiego piłkarza wszech czasów!

Mistrzostwo Niemiec 2018, którego zdobycie Bayern Monachium przypieczętował w sobotę, jest już 14. drużynowym trofeum w karierze Lewandowskiego. To oznacza, że pod względem liczby zdobytych laurów "Lewy" zrównał się ze wspomnianym Lubańskim oraz Stefanem Florenskim, Stanisławem OślizłoZygfrydem Szołtysikiem i Józefem Wandzikiem.

Na imponującą kolekcję Lewandowskiego składają się mistrzostwo Polski i sześć mistrzostw Niemiec, Puchar i Superpuchar Polski, dwa Puchary i trzy Superpuchary Niemiec. Do tego "Lewy" zdobył szereg nagród indywidualnych, by wspomnieć tylko korony króla strzelców ekstraklasy (1), Bundesligi (2), el. Euro 2016 (1) i el. MŚ 2018 (1), których jednak na potrzeby tego zestawienia nie wliczamy do ogólnej puli.

Florenski, Lubański, Oślizło i Szołtysik, z którymi zrównał się "Lewy", to członkowie legendarnej drużyny Górnika Zabrze, która w latach 1957-1972 trzęsła ekstraklasą. Florenski i Oślizło po wszystkie swoje trofea sięgnęli z klubem z Roosevelta 81. Pierwszy jest dziewięciokrotnym mistrzem Polski i pięciokrotnym zdobywcą Pucharu Polski, a u drugiego te proporcje rozkładają się inaczej: ma na koncie osiem mistrzostw i sześć Pucharów Polski. Co ciekawe, Oślizgło po wszystkie trofea sięgnął jako kapitan - to europejski rekord wszech czasów.

ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski: Musimy dużo poprawić

Lubański i Szołtysik siedem razy zdobyli mistrzostwo Polski i sześć razy triumfowali w krajowym pucharze, a do tego w 1972 roku sięgnęli po złoty medal IO w Monachium. Wandzik natomiast z Górnikiem Zabrze zdobył cztery mistrzostwa Polski i Superpuchar, a jako zawodnik Panathinaiku Ateny sięgnął po osiem kolejnych tytułów.

W sobotę Lewandowski wskoczył tuż za podium klasyfikacji najbardziej utytułowanych polskich piłkarzy w historii, a do wyrównania krajowego rekordu brakuje mu już tylko jednego pucharu. Najbardziej utytułowanymi polskimi piłkarzami w historii są w tej chwili Erwin Wilczek, Hubert Kostka i Maciej Żurawski, którzy w trakcie swoich bogatych karier sięgnęli po 15 trofeów.

Najbardziej utytułowani polscy piłkarze:

ZawodnikLiczba trofeówLata gry
1. Hubert Kostka 15 1958-1973
- Erwin Wilczek 15 1959-1975
- Maciej Żurawski 15 1994-2011
4. Stefan Florenski 14 1951-1973
- Robert Lewandowski 14 2005-
- Włodzimierz Lubański 14 1963-1986
- Stanisław Oślizło 14 1953-1972
- Zygfryd Szołtysik 14 1962-1990
- Józef Wandzik 14 1982-2001
10. Ernest Pohl 13 1950-1967
- Krzysztof Warzycha 13 1983-2004
12. Paweł Brożek 12 1999-
- Tomasz Gruszczyński 12 1999-2014
- Jakub Rzeźniczak 12 2003-

Jako pierwszy dokonał tego Wilczek. Legendarny "Biba" w latach 1959-1972 był związany z Górnikiem Zabrze i został w jego barwach dziewięciokrotnym mistrzem Polski, a Puchar Polski wygrał sześć razy. Ostatnie trofea zdobył w sezonie 1971/1972, po którym wyjechał do Francji i w barwach US Valenciennes został królem strzelców tamtejszej II ligi.

W sierpniu 1972 roku pod względem trofeów zrównał się z nim Kostka. Były znakomity bramkarz dołączył do Górnika Zabrze w 1960 roku, więc ominęło go mistrzostwo Polski 1959, ale potem sięgał ze śląskim klubem po te same trofea co Wilczek, a w Monachium został, jako jeden z "Orłów Górskiego", mistrzem olimpijskim.

Żurawski wyrównał rekord Wilczka i Kostki w 2011 roku. Na kolekcję "Żurawia" składają się mistrzostwa Polski (5), Szkocji (3) i Cypru (1), puchary Polski (2) i Szkocji (1), puchary ligi polskiej (1) i szkockiej (1) oraz Superpuchar Polski (1). Sięgał po te sukcesy jako zawodnik Wisły Kraków (9), Celticu Glasgow (5) i Omonii Nikozja (1).

Lewandowski rekord Wilczka, Kostki i Żurawskiego może wyrównać i pobić jeszcze w tym sezonie. Jego Bayern wciąż bowiem liczy się w walce o Puchar Niemiec i Ligę Mistrzów.

Komentarze (7)
avatar
lucio
8.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gola żadnego nie strzelił a dziennikarze sie rozpisują jakby co najmniej hatricka strzelił 
miloBed2052
8.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Człowiek pająk? Z Polski? Nie wiecie jak go znaleźć? Obejrzyj film: 
Ryszard Kurant
8.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Grzegorz Mk
8.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kmita, You're pathetic 
avatar
janiu
8.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
tyle tylko ze osiagnal te trofe w najkrotszym okresie , nie porownujmy do tego ligi w jakiej wystepuje z nasza extraklapa