Do Bayernu Monachium James Rodriguez trafił na zasadzie wypożyczenia z Realu Madryt. Umowa będzie ważna do końca czerwca przyszłego roku. Co dalej? Raczej nie należy się spodziewać, że 26-latek zagra w ekipie Królewskich. Po pierwsze piłkarz mógłby być niezadowolony z roli w ekipie ze stolicy Hiszpanii, a po drugie Zinedine Zidane woli stawiać na gwiazdy większego formatu.
Kolumbijczykiem zainteresowane są kluby Premier League, m.in. Chelsea FC, Liverpool FC i Manchester United. Ten jednak w rozmowie z dziennikarzem "The Sun" zasugerował, że nadal chciałby grać w ekipie Bawarczyków.
- Dobrze mi w Bayernie, fajnie tu gram - stwierdził Rodriguez, który jest ważnym punktem ekipy z Monachium. Właśnie tego brakowało mu w Realu. - Niezbyt dobre momenty w Realu pomogły mi dorosnąć. Zawsze dążyłem do tego, by być dobrym piłkarzem, a z czasem nauczyłem się być też spokojniejszy - dodaje Kolumbijczyk.
Regularne występy w Bayernie Monachium pozwoliły zbudować Rodriguezowi optymalną dyspozycję przed zbliżającymi się mistrzostwami świata w Rosji. - Nie jesteśmy faworytami do wygrania mundialu. Po prostu musimy wykonywać swoją pracę, zachować spokój i każdego dnia stawać się lepszymi piłkarzami - uważa Rodriguez.
Jednym z rywali Kolumbijczyków w fazie grupowej mistrzostw świata w Rosji będzie reprezentacja Polski.
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski: Musimy dużo poprawić