Lechia Gdańsk na ustach milionów. To może być marketingowy Mount Everest

WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: kibice Lechii Gdańsk
WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: kibice Lechii Gdańsk

W niedzielę Lechia Gdańsk ma potwierdzić transfer pierwszego indonezyjskiego piłkarza w polskiej lidze. Egy Maulana jest w tym rozkochanym w piłce nożnej kraju nadzieją na wyjście z niebytu.

Indonezja to czwarty najludniejszy kraj na świecie, liczący 261 milionów mieszkańców. Mimo miernego poziomu tamtejszej piłki nożnej, często na mecze przychodzi kilkadziesiąt tysięcy osób, a swego czasu głośno było o historiach kibiców, którzy pływali na spotkania wyjazdowe tysiącami łodzi, czy przebijali się przez tydzień przez dżunglę na mecz ukochanej drużyny.

Wszystko na to wskazuje, że w niedzielę o godzinie 13:00 Egy Maulana zostanie zaprezentowany jako nowy piłkarz Lechii Gdańsk. Napastnik w indonezyjskich mediach jest już przedstawiany jako nabytek klubu z Lotto Ekstraklasy. To wielka sprawa dla całej indonezyjskiej piłki nożnej. Obecnie w kadrze Indonezji jedynymi piłkarzami grającymi poza tym krajem, są trzej zawodnicy występujący w lidze malezyjskiej. Kadra jednego z największych państw świata nigdy nie zakwalifikowała się na mistrzostwa świata, co więcej - nie awansowała na dwa ostatnie turnieje mistrzowskie na swoim kontynencie.

Aktualne pokolenie, którego największą gwiazdą jest właśnie Egy Maulana, to szansa na pierwsze sukcesy w historii indonezyjskiej piłki nożnej. Piłkarz, który ma podpisać kontrakt w Lechii, w 2017 roku, został umieszczony na liście 60 najbardziej utalentowanych zawodników na świecie. W lipcu w międzynarodowym turnieju Taulon Tournament we Francji został wybrany największym zaskoczeniem , a jego usługami zainteresowane były kluby z Hiszpanii, Francji i Portugalii (m.in. Sporting Lizbona, Benfica Lizbona, Getafe, Espanyol, czy AS Saint Etienne - w tym francuskim klubie był nawet na testach). W ubiegłym roku został królem strzelców mistrzostw Azji Południowo-Wschodniej do lat 18.

Nie ma się więc co dziwić, że transfer Maulany, nazywanego w swoim kraju Wonderkidem, już teraz odbija się szerokim echem. Profil na Instagramie napastnika, który rozegrał w wieku 17 lat trzy mecze w seniorskiej reprezentacji, śledzi 640 tysięcy osób, a informacja o transferze jest podawana przez największe media w tym kraju. Wcześniej, gdy do Lechii przychodził Japończyk Daisuke Matsui, mówiło się dużo o tym, że jego transfer do Polski wzbudza spore zainteresowanie. Dzień po informacjach w indonezyjskich mediach, profile Lechii w mediach społecznościowych wzbogaciły się o około 10 tysięcy subskrybentów.

Biorąc pod uwagę ludność kraju i fakt, że będzie to jedyny Indonezyjczyk grający w seniorskim zespole w Europie, Lechia i Gdańsk mogą być odmieniane w tym wyspiarskim kraju przez wszystkie przypadki. W Azji Południowo-Wschodniej uważa się, że Polska będzie jedynie przystankiem w wielkiej karierze Maulany. Czas pokaże, czy rzeczywiście tak będzie.

Egy Maulana ma w niedzielę podpisać umowę ważną od 8 lipca 2018 roku, dzień po ukończeniu przez niego 18 lat.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: dziwna "symulka" Kolumbijczyka, stylowe auto Sergio Ramosa

Komentarze (30)
avatar
Dasgeri
10.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zmarnuje się chłopak przy Peszku ;) 
avatar
Aleksander Paciorowski
10.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To nie jest chore...to epidemia! 
avatar
Sebastian Jurkiewicz
10.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Obróć tabele, zobaczysz Lechię na czele!!!!
Arka to jest potęgą... 
Vivant
10.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chłopie brak Ci argumentów że używasz takich i kogo bronisz? Przecież nie klubu i tylko te łachmyty które na klubie żerują...od lat. Klub z takim potencjałem broni się przed spadkiem ? To śmiec Czytaj całość
avatar
Kajlo PL
10.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wy wszyscy co jedziecie na Lechie !!! Chciałbym znać wasze adresy ... ciekawe jacy wtedy byście byli cwaniaki ??!!! LECHIA GDAŃSK HOOLIGANS !!!