20 tys. funtów (ok. 95 tys. zł) - taką kwotę będzie musiał zapłacić Pep Guardiola za naruszenie przepisów Angielskiej Federacji Piłkarskiej (FA). To kara za manifestowanie przez menedżera Manchester City solidarności z katalońskimi więźniami podczas meczów swojej drużyny.
47-letni Guardiola, który pochodzi z gminy Santpedor w prowincji Barcelona, od kilku miesięcy na pojedynki Man City przypina do swetra lub marynarki żółtą wstążkę, która ma symbolizować jego wsparcie dla uwięzionych polityków z Katalonii. Zwolennicy katalońskiej autonomii zostali oskarżeni o bunt i złamanie konstytucji.
FA, oprócz nałożenia kary grzywny za polityczne manifestacje, przestrzegła Guardiolę, że noszenie symbolu pod marynarką (w ostatnich potyczkach Hiszpan próbował w ten sposób ukrywać wstążkę) również jest niedopuszczalne i będzie surowo karane.
Manchester City manager Pep Guardiola fined by FA over yellow ribbon https://t.co/MJ88MFU7B6
— Man City News (@NewsFromManCity) 9 marca 2018
Jak dowiedział się "Manchester Evening News", hiszpański menedżer klubu z Manchesteru zapowiedział, że nie zamierza odwoływać się od decyzji FA, ale nie zrezygnuje całkowicie z noszenia symbolu niepodległości swojej ojczyzny. Guardiola ma teraz nosić wstążki przed i po meczach, np. podczas spotkań z mediami, czego nie zabraniają mu przepisy.
ZOBACZ WIDEO Messi królem rzutów wolnych. Barcelona zmierza po tytuł [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]