Ligue 1: olśniewający di Maria, magiczny Neymar. Istna rzeź na Parc des Princes

PAP/EPA / 	PAP/EPA/IAN LANGSDON / Na zdjęciu: Neymar
PAP/EPA / PAP/EPA/IAN LANGSDON / Na zdjęciu: Neymar

Bezlitosne Paris Saint-Germain na własnym stadionie zmiażdżyło Dijon FCO. Lider rozbił zespół środka tabeli aż 8:0. Fantastyczne spotkanie rozegrali Neymar i Angel di Maria.

- Nawet gdybyśmy biegali szybciej, nic by to nie dało. Oni są nieuchwytni - mówił w przerwie zrezygnowany obrońca Valentin Rosier. On i jego koledzy na Parc des Princes w Paryżu nie mieli absolutnie nic "do gadania", szybko stracili gole i walczyli tylko o jak najmniejsze rozmiary porażki. Nie udało się, bowiem skończyło się pogromem.

Strzelanie już w 4. minucie rozpoczął Angel di Maria. Argentyńczyk, który w tym sezonie raczej zawodzi, niż zachwyca, popisał się technicznym strzałem z 17 metrów. Kopnął tak, że piłka oddalała się od bramkarza i wpadła idealnie przy słupku. Baptiste Reynet nie podjął nawet próby obrony. Minął kwadrans, a gospodarze prowadzili już 2:0. Piłkę na własnej połowie stracił Jordan Marie. Kilka szybkich podań, strzał "podcinką" Neymara i z metra ponownie trafił di Maria. Pomocnik widział, że uderzenie kolegi minie bramkę i przytomnie dobił.

Kolejne ciosy zadali Edinson Cavani i Neymar. Urugwajczyk skorzystał z precyzyjnej centry di Marii i skutecznie dostawił głowę, zaś Brazylijczyk wywalczył rzut wolny 19 metrów przed bramką gości i sam zamienił go na gola. Po technicznym strzale nad murem Reynet stał jak zaczarowany i tylko z uznaniem pokiwał głową. Strzelec zdjął rękawiczkę, położył ją na czoło i odtańczył taniec radości.

W drugiej połowie najgorsza defensywa ligi traciła kolejne gole. Magię na boisku fundował wszystkim Neymar. Każdy jego kontakt z piłką pachniał trafieniem. Łącznie strzelił cztery gole, dorzucając jeszcze dwie asysty. Ozdobą spotkania był rajd przy bramce na 6:0, gdzie byłego piłkarza FC Barcelony bezskutecznie próbowało zatrzymać aż 6 rywali!

Dla Paris Saint-Germain było to najwyższe zwycięstwo w sezonie, a defensywa Dijon FCO po środowym meczu ma na koncie aż 42 stracone gole.

Paris Saint-Germain - Dijon FCO 8:0 (4:0)
1:0 - Angel di Maria 4'
2:0 - Angel di Maria 15'
3:0 - Edinson Cavani 21'
4:0 - Neymar 42'
5:0 - Neymar 57'
6:0 - Neymar 73'
7:0 - Kylian Mbappe Lottin 77'
8:0 - Neymar (k.) 82'

Składy:

Paris Saint-Germain: Alphonse Areola - Thomas Meunier, Thiago Silva, Presnel Kimpembe, Yuri Berchiche, Marco Verratti (61' Christopher Nkunku), Giovani Lo Celso (79' Adrien Rabiot), Julian Draxler, Angel di Maria (68' Kylian Mbappe Lottin), Neymar, Edinson Cavani.

Dijon FCO: Baptiste Reynet - Fouad Chafik, Cedric Yambere, Cedric Varrault (46' Oussama Haddadi), Valentin Rosier, Jordan Marie, Xeka, Chang-Hoon Kwon, Mehdi Abeid (62' Eden Massouema), Wesley Said, Benjamin Jeannot.

Żółta kartka: Massouema (Dijon).

Sędzia: Olivier Thual.

Wyniki pozostałych środowych spotkań 21. kolejki:

Amiens SC - Montpellier HSC 1:1 (0:1)
0:1 - Ellyes Skhiri 34'
1:1 - Moussa Konate 72'

Angers SCO - ESTAC Troyes 3:1 (1:0)
1:0 - Romain Thomas 33'
1:1 - Saif-Eddine Khaoui 51'
2:1 - Romain Thomas 58'
3:1 - Pierrick Capelle 81'

EA Guingamp - Olympique Lyon 0:2 (0:1)
0:1 - Nabil Fekir 26'
0:2 - Houssem Aouar 58'

Lille OSC - Stade Rennais 1:2 (1:0)
1:0 - Junior Alonso 41'
1:1 - James Lea Siliki 85'
1:2 - Benjamin Andre 89'

FC Metz - AS Saint-Etienne 3:0 (2:0)
1:0 - Emmanuel Riviere (k.) 13'
2:0 - Mathieu Dossevi 16'
3:0 - Nolan Roux 77'

Czerwona kartka: Hernani  85' (Saint-Etienne) - za dwie żółte.

Toulouse FC - FC Nantes 1:1 (0:1)
0:1 - Rene Krhin 19'
1:1 - Max Gradel (k.) 90+6'

ZOBACZ WIDEO Puchar Anglii: VAR pomógł sędziemu. Leicester City awansowało dalej [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
[color=#000000]

[/color]

Komentarze (2)
avatar
Icicest
18.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Messi to Messi, jest najlepszy. Za to Neymar jest technicznym czarodziejem i kiedyś sięgnie po złotą piłkę. 
obIONE
17.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Odnośnie sondy: nie można ich porównywać. Messi kreuje i strzela lub asystuje. Pozostali dwaj tylko wykończają. Może Nejmar gra bardziej finezyjnie niż ronaldo ale do Messiego im daleko...