W poprzedniej kolejce Piotr Zieliński trafił do bramki AC Milan kilka minut po wejściu z ławki rezerwowych. Było to pierwsze trafienie pomocnika SSC Napoli od 10 września. Jak idzie, to idzie i Zieliński pokonał również golkipera Szachtara Donieck w Lidze Mistrzów. Napoli wygrało oba spotkania, a Polaka obsłużył dwiema asystami Dries Mertens. Współpraca polsko-belgijska przy tych akcjach wyglądała perfekcyjnie.
W niedzielę Zieliński weźmie na celownik ważny dla siebie klub. To Udinese Calcio na początku dekady zaproponowało miejsce w zespole nastolatkowi z KGHM Zagłębia Lubin. W jego barwach pomocnik stawiał pierwsze kroki we Włoszech, debiutował w Serie A i wypracował pierwsze gole w elicie. - To poważny człowiek, który ma wielki talent, z czego zdałem sobie sprawę, gdy tylko do nas trafił - komplementował młodego podopiecznego trener Francesco Guidolin. Tak zaczynała się włoska przygoda Zielińskiego, która trwa sześć lat.
Udinese to zarazem jedyna była drużyna Zielińskiego, z którą może aktualnie zagrać spotkanie ligowe. Napoli będzie oczywiście jego faworytem. Tydzień temu powiększyło przewagę nad Juventusem do czterech punktów i nie ma zamiaru tracić jej w pojedynku z 14. ekipą Serie A. Z drugiej strony drużyna spod Wezuwiusza powinna uważać. Aż trudno w to uwierzyć, ale w Udine wygrała tylko raz w tej dekadzie. 19 listopada 2016 roku gole na wagę zwycięstwa 2:1 strzelił Lorenzo Insigne.
Nie ma się co oszukiwać, że w 14. kolejce zanosi się na wysyp niespodzianek i trzęsienie ziemi na górze tabeli. Wicelider Inter zmierzy się z będącym na 13. lokacie Cagliari Calcio. Trzeci Juventus podejmie 15. FC Crotone. Czwarta AS Roma zagra z okupującą strefę spadkową Genoa CFC.
ZOBACZ WIDEO: Prezes Górnika: Walczymy o mistrzostwo
Blisko miesiąc czekają na zwycięstwo swojego klubu kibice Lazio. Fakt jest faktem, choć trzeba wziąć pod uwagę kilka okoliczności łagodzących. Pojedynek Biancocelestich z Udinese został przełożony, później nastała przerwa reprezentacyjna, a w czwartek Lazio zremisowało 1:1 z Vitesse Arnhem w totalnie rezerwowym składzie. Pozostaje jeden mecz, derby Rzymu, w których porażka 1:2 była bolesnym przeżyciem dla zespołu Simone Inzaghiego. Podrażniony i wygłodniały wygranej podejmie ACF Fiorentina. Ekipa Stefano Pioliego to dopiero 13. siła ligi pod kątem wyników na wyjeździe.
Torino FC wraca do Mediolanu. Tam była drużyna Kamila Glika zdobyła swój najbardziej wartościowy punkt w sezonie. 5 listopada zremisowała 1:1 z Interem. Dotychczas tylko Byki nie przegrały z Nerazzurrimi na wyjeździe. Do zwycięstwa zabrakło im kilkunastu minut. Przed Torino konfrontacja w tym samym miejscu z AC Milan. Rossoneri strzelili w czwartek pięć goli Austrii Wiedeń. Po pierwszym meczu z tym klubem, który również wygrali 5:1, odnieśli jeszcze dwa zwycięstwa na krajowym podwórku z rzędu. Liczą przynajmniej na powtórkę mini serii. Milan nie przegrał z Torino od 2001 roku.
Sampdoria Genua z trzema Polakami w kadrze powalczy ze swoją słabością. Jedyna bezbłędna na własnym stadionie drużyna Serie A zdobyła dotychczas na wyjeździe tylko 8 z możliwych 18 punktów. Przed Sampdorią występ na terenie Bologna FC. W poniedziałek Rodrigo Palacio i spółka przerwali pasmo czterech porażek z rzędu, pokonując 3:2 Hellas Werona, więc podbudowali się przed zderzeniem z rewelacją ligi.
14. kolejka Serie A:
Bologna FC - Sampdoria Genua / sob. 25.11.2017 godz. 15.00
Chievo Werona - SPAL / sob. 25.11.2017 godz. 18.00
US Sassuolo - Hellas Werona / sob. 25.11.2017 godz. 18.00
Cagliari Calcio - Inter Mediolan / sob. 25.11.2017 godz. 20.45
Genoa CFC - AS Roma / nd. 26.11.2017 godz. 15.00
Udinese Calcio - SSC Napoli / nd. 26.11.2017 godz. 15.00
AC Milan - Torino FC / nd. 26.11.2017 godz. 15.00
Lazio Rzym - ACF Fiorentina / nd. 26.11.2017 godz. 18.00
Juventus Turyn - FC Crotone / nd. 26.11.2017 godz. 20.45
Atalanta Bergamo - Benevento Calcio / pon. 27.11.2017 godz. 20.45
[multitable table=871 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]