Andres Iniesta rozpoczął niedzielny mecz z Las Palmas (3:0) na ławce rezerwowych. Na placu gry pojawił się dopiero po przerwie, jednak w 84. minucie, z powodu dolegliwości mięśniowych w lewej nodze, musiał opuścić boisko. Jego miejsce zajął Andre Gomes.
Początkowo wydawało się, że pomocnika czeka dłuższa przerwa w grze. Pomeczowe badania wykazały jednak, że uraz nie jest groźny. Kapitan Barcelony pauzować będzie przez około 10 dni. To oznacza, że nie uda się na zgrupowanie reprezentacji Hiszpanii, która 6 i 9 października zmierzy się z Albanią i Izraelem.
Niedzielny pojedynek dla Blaugrany był szczególny. Podopieczni Ernesto Valverde z powodu zamieszek w trakcie referendum Katalonii, musieli grać przy pustych trybunach.
- Zarząd Barcelony starał się odwołać mecz, ale nie było to możliwe. Zarząd zszedł do szatni i omówiliśmy to z zespołem. Bardzo trudno było grać po niedzielnych wydarzeniach - mówił Gerard Pique, który uda się na zgrupowanie kadry narodowej.
Po ostatnich wydarzeniach, obrońca może jednak spodziewać się kolejnych gwizdów.
ZOBACZ WIDEO Primera Division: FC Barcelona wygrała przy pustych trybunach [ZDJĘCIA ELEVEN]