Serie A: Napoli złamało niepokonanych w pięć minut. Piotr Zieliński wywalczył rzut karny

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / PAP/EPA/ANGELO CARCONI / Na zdjęciu: Luis Alberto (z lewej) i Jorginho (z prawej)
WP SportoweFakty / PAP/EPA/ANGELO CARCONI / Na zdjęciu: Luis Alberto (z lewej) i Jorginho (z prawej)
zdjęcie autora artykułu

SSC Napoli wygrało 4:1 na stadionie dotychczas niepokonanego Lazio Rzym. Trzy gole strzeliło w pięć minut. Ostatniego zdobył w doliczonym czasie Jorginho z rzutu karnego, który wywalczył Piotr Zieliński.

Napoli jest wyjątkowo nieprzyjemnym przeciwnikiem dla Lazio. W czterech poprzednich meczach rzymianie strzelili drużynie spod Wezuwiusza ledwie gola, a stracili 11 bramek. Na dodatek ich lider Ciro Immobile nie trafił do bramki SSC Napoli od czasu swojego powrotu z Hiszpanii do Włoch. Po zwycięstwach z AS Roma i Juventusem trenerowi Simone Inzaghiemu brakuje w kolekcji już tylko wygranej z Napoli. Musi na nią jeszcze poczekać.

Biancocelesti rozpoczęli mecz inaczej niż poprzednie na własnym stadionie. Nie czekali na ruch przeciwnika, nie schowali się ostrożnie na własnej połowie, a starali się atakować. W 15. minucie w Rzymie zrobiło się głośno, ponieważ gospodarze byli przekonani, że wejście Pepe Reiny w nogi Ciro Immobile kwalifikowało się do rzutu karnego.

Problemy Lazio zaczęły się w 23. minucie. Upadł Bastos i choć wrócił na boisko, to nie był w stanie dokończyć pierwszej połowy. To drugi stoper obok Wallace'a, który z powodu kontuzji wypadł Inzaghiemu w rundzie jesiennej. Nie ostatni. Szkoleniowiec wprowadził za Bastosa pomocnika Adama Marusicia, przestawił na pozycję stopera Dusana Bastę, a drużyna zareagowała pozytywnie.

W 29. minucie Stefan de Vrij strzelił z bliska na 1:0 dla Lazio. W polu karnym przeciwnika znalazł się przy okazji stałego fragmentu. Zauważył go Ciro Immobile, przedarł się i dokładnie podał piłkę Holendrowi. Jest połowa września, a statystyki Immobile to 10 goli i dwie asysty.

ZOBACZ WIDEO Mocny Bayern, niezawodny "Lewy" - zobacz skrót meczu Schalke 04 - Bayern Monachium [ZDJĘCIA ELEVEN]

Stracona bramka podrażniła drużynę Sarriego. Przed przerwą nie wyrównała, ale pokazała, że śmiało stać ją na wyprzedzenie Lazio. Marek Hamsik trafił z ostrego kąta w słupek, a strzał Jose Callejona sparował z trudem Thomas Strakosha.

W drugiej połowie Lazio miało sobie poradzić bez autora gola i filara defensywy Stefana de Vrija. Problemów kadrowych było już za wiele. Po stronie gospodarzy nie było już żadnego nominalnego stopera.

Napoli odwróciło wynik 0:1 na 3:1 między 54. a 59. minutą. Efektem huraganowego ataku były gole Kalidou Koulibaliego, Jose Callejona i Driesa Mertensa. Najbardziej podobała się kibicom bramka Belga, który po przegraniu pierwszego pojedynku z Thomasem Strakoshą nie dał za wygraną, dopadł ponownie do piłki i przelobował golkipera. Gola na 4:1 strzelił z rzutu karnego Jorginho w doliczonym czasie po faulu na wprowadzonym z ławki rezerwowych Piotrze Zielińskim. Zmiennikiem był także Arkadiusz Milik.

Napoli pozostało liderem. Komplet punktów ma poza Azzurrimi jedynie Juventus. Lazio straciło status niepokonanego.

Lazio Rzym - SSC Napoli 1:4 (1:0) 1:0 - Stefan de Vrij 29' 1:1 - Kalidou Koulibaly 54' 1:2 - Jose Callejon 56' 1:3 - Dries Mertens 59' 1:4 - Jorginho (k.) 90'

Składy:

Lazio: Thomas Strakosha - Bastos (25' Adam Marusić), Stefan de Vrij (46' Alessandro Murgia), Stefan Radu - Dusan Basta, Marco Parolo, Lucas Leiva, Sergej Milinković-Savić (63' Jordan Lukaku), Senad Lulić - Luis Alberto, Ciro Immobile

Napoli: Pepe Reina - Christian Maggio, Raul Albiol, Kalidou Koulibaly, Faouzi Ghoulam - Allan, Jorginho, Marek Hamsik (72' Piotr Zieliński) - Jose Callejon (86' Marko Rog), Dries Mertens (81' Arkadiusz Milik), Lorenzo Insigne

Żółte kartki: Radu, Leiva (Lazio) oraz Mertens, Reina, Jorginho (Napoli)

Sędzia: Antonio Damato

[multitable table=871 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]

Źródło artykułu: