Grzegorz Krychowiak podjął rozsądną decyzję - w West Bromwich Albion powinien grać regularnie

PAP/EPA / Na zdjęciu: Grzegorz Krychowiak
PAP/EPA / Na zdjęciu: Grzegorz Krychowiak

Tuż przed zamknięciem okienka transferowego Grzegorz Krychowiak ma zostać wypożyczony do West Bromwich Albion. Co to dla niego oznacza? Szanse na regularną grę poważnie wzrastają!

The Baggies bardzo dobrze zaczęli nowy sezon, zdobywając siedem punktów w trzech meczach. Nie zmienia to natomiast faktu, że nie dysponującą rzucającą na kolana kadrą i na tle innych środkowych pomocników reprezentant Polski wydaje się sporym wzmocnieniem.

We wszystkich ligowych spotkaniach w obecnym sezonie Tony Pulis preferował ustawienie 4-1-4-1 - z trójką piłkarzy w środkowej strefie - jednym nastawionym wybitnie defensywnie i dwoma grającymi wyżej. W rolę tego pierwszego raz wcielił się Claudio Yacob, zaś w dwóch pozostałych przypadkach był to Gareth Barry.

Nieco bardziej ofensywnie byli usposobieni Jake Livermore (zagrał we wszystkich pojedynkach), a także Sam Field (wystąpił dwukrotnie) i James Morrison (jeden mecz).

Grzegorz Krychowiak poszerzy Pulisowi pole manewru, bo więcej środkowych pomocników w kadrze WBA nie ma. Spośród tych, którzy grali do tej pory, najlepszym CV może się pochwalić Barry. To były piłkarz m. in. Manchesteru City i Evertonu, ponad 50-krotny reprezentant Anglii. Na The Hawthorns trafił dopiero tego lata, kosztował tylko nieco ponad 1 mln euro.

Jeśli chodzi o konkurentów "Krychy", zdecydowanie najlepsze statystyki miał w minionej edycji Morrison, który w Premier League uzbierał pięć goli i dwie asysty. Pozostali nie imponowali liczbami i bramkę lub ostatnie podanie zapisywali na swoje konto sporadycznie.

Polak nie musi się więc obawiać rywalizacji, która mogłaby go przerosnąć. Jeśli odzyska optymalną formę, wywalczenie miejsca w podstawowym składzie na pewno nie będzie przekraczać jego możliwości. Trafia zresztą w dobre miejsce, gdzie będzie mógł się odbudować. Pod wodzą Tony'ego Pulisa West Bromwich Albion raczej unika rozpaczliwej walki o utrzymanie (ubiegły sezon zakończyło na 10. miejscu), a sam menedżer pracuje tam dość długo - od początku 2015 roku.

ZOBACZ WIDEO Piękna bramka Zielińskiego. Zobacz skrót meczu Napoli - Atalanta [ZDJĘCIA ELEVEN]

Źródło artykułu: