Piłkarze i kibice Lecha Poznań przeżyli ostatnio sporą huśtawkę nastrojów. Najpierw lechici odpadli z Ligi Europy, ale zagrali bardzo dobry mecz z FC Utrecht. Potem udało się wygrać z Cracovią, aż w końcu przyszło spotkanie z Pogonią Szczecin w Pucharze Polski, gdzie po kompromitującej grze Lech przegrał 0:3.
- Wszyscy zawodnicy i trenerzy czują to samo. Jesteśmy rozczarowani. To jednak nie pierwszy i pewnie nie ostatni raz w mojej karierze. Trzeba walczyć o powrót do osiągania dobrych wyników - mówi Christian Gytkjaer.
- Chcemy to przezwyciężyć. Mecz z Pogonią był dla nas sporym rozczarowaniem, ale taki niestety jest futbol. Kluczowe jest to, aby wrócić silniejszym w jak najszybszym czasie i zacząć punktować. Jeżeli ktoś w takiej sytuacji się poddaje, to nie nadaje się do piłki nożnej - dodaje duński napastnik.
Piłkarze Lecha okazję do częściowej rehabilitacji będą mieli w sobotnim meczu z Zagłębiem Lubin. Jeśli wygrają, to zostaną przynajmniej na chwilę liderem Lotto Ekstraklasy. - Oczywiście chcemy być na pierwszym miejscu i walczyć o mistrzostwo. Po kilku rozczarowujących wynikach może to pozwolić złapać balans i fajnie jakbyśmy wygrali i zostali liderem - kontynuuje Gytkjaer.
Duńczyk w Poznaniu przebywa od ponad miesiąca, ale zdążył już zapoznać się z oczekiwaniami jakie mają kibice. - Duszą klubu są kibice i towarzysząca atmosfera. To stanowi o wielkości klubu. Jestem świadomy tego jak mocno oczekuje się od nas dobrych wyników. Doświadczyłem jak pasjonujące mogą być mecze w Poznaniu. Atmosfera jest przejmująca i ja to bardzo lubię. w Lechu można wiele osiągnąć - kończy Gytkjaer.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: tak kibice PSG trollują fanów Barcy. Przez Neymara