Euro U-21: Anglicy wierzą w mistrzostwo? "Gramy coraz lepiej"

PAP / Piotr Polak
PAP / Piotr Polak

- Byliśmy w najlepszej dwunastce, a teraz jesteśmy w najlepszej czwórce mistrzostw. Czy jesteśmy faworytem? Nie chcę o tym mówić, ale naprawdę gramy coraz lepiej - powiedział po zdecydowanym zwycięstwie z Polską trener Anglików Adrian Boothroyd.

Synowie Albionu po remisie ze Szwecją (0:0) i pokonaniu Słowacji (2:1) mieli wszystko w swoich rękach. Presja wyniku tym razem im nie przeszkodziła i bez większych problemów uporali się z Polakami. - Jestem zadowolony, że wykorzystaliśmy swoje sytuacje, bo mieliśmy ich naprawdę dużo. Spotkanie bardzo dobrze się dla nas ułożyło, mimo to nie grało nam się łatwo, bo Polacy mogli liczyć na głośny doping - ocenił Adrian Boothroyd.

O ile po pierwszym występie podczas mistrzostw można było zarzucić wiele drużynie Wyspiarzy, o tyle w kolejnych widać u nich było zdecydowaną poprawę. - Moi zawodnicy zaczynają wierzyć we własne możliwości. Z każdym meczem prezentujemy się coraz lepiej.

Niestety nie wszystko ucieszyło opiekuna reprezentacji Anglii. Podczas spotkania z Biało-Czerwonymi urazów nabawiło się dwóch piłkarzy. - Nathaniel Chalobah i Nathan Redmond poczuli delikatny ból i dlatego postanowiłem zdjąć ich wcześniej. Rano przekonamy się, co dokładnie im dolega. Mam jednak nadzieję, że będą mogli zagrać w kolejnym meczu.

A w nim drużyna powalczy o finał. - Byliśmy w najlepszej dwunastce, a teraz jesteśmy w najlepszej czwórce mistrzostw. Czy jesteśmy faworytem? Nie chcę o tym mówić, ale naprawdę gramy coraz lepiej - zakończył Boothroyd.

ZOBACZ WIDEO ME U-21. Jarosław Jach: Z Anglią nie mieliśmy szans

Komentarze (0)