Dla Lechii Gdańsk i ponad 28 tysięcy kibiców, którzy wspierali w świąteczny poniedziałek tę drużynę wygrana z Arką Gdynia była niezwykle istotna. Milos Krasić zagrał przez pełnych 90 minut i kilka razy stworzył groźne sytuacje pod bramką rywala.
Fani spodziewali się tego, że będąca w wysokiej formie podczas domowych spotkań Lechia pewnie pokona mającą olbrzymi kryzys Arkę Gdynia. - Nie było tego dnia lekko, ale derby nie mogą być łatwym meczem - stwierdził Milos Krasić.
Gdańszczanie nie zaprezentowali tego dnia równej dyspozycji. - Moim zdaniem w pierwszej połowie graliśmy dobrze, czego dowodem była strzelona bramka. Słabiej spisaliśmy się podczas pierwszych i ostatnich piętnastu minut meczu. Nie wiem co się stało, ale wygraliśmy i to się liczy. Były to dla nas bardzo ważne trzy punkty - zauważył Krasić.
Drużyna Lechii, która obecnie zajmuje trzecie miejsce w tabeli skupia się przede wszystkim na sobie. - Nie patrzymy na inne drużyny. Musimy dobrze trenować i wykonywać naszą pracę każdego dnia. Lechia gra dobrze i robimy na boisku to, co do nas należy. Bardzo ważna jest także dobra atmosfera w zespole - podsumował Serb.
ZOBACZ WIDEO Sevilla remisuje i traci dystans do czołówki - zobacz skrót meczu z Valencią [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]