W minionej kolejce GKS zmierzył się z Motorem Lublin. Celem było zdobycie przynajmniej jednego punktu i utrzymanie status quo w tabeli. - Wiedzieliśmy, że zawodnicy Motoru będą zdeterminowani, tym bardziej, że nie grali ze Stalą Stalowa Wola. Chcieliśmy zachować przewagę punktową nad Motorem i nie pozwoliliśmy na strzelenie sobie drugiej bramki. Uważam, że remis jest jak najbardziej sprawiedliwy. Bez dwóch zdań mieliśmy też trochę szczęścia - w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl ocenia Bartosz Woźniak.
W bieżącym roku podopieczni Jerzego Wyrobka jeszcze nie zaznali goryczy porażki, jednak prawdziwy sprawdzian czeka ich w najbliższych meczach. - To jest budujące. Trzeba tylko dalej pracować i utwierdzać się w tym, że wszystko idzie w dobrym kierunku, jeśli chodzi o naszą grę. Teraz gramy ważne mecze z Koroną i Zagłębiem, więc w kontekście tych dwóch spotkań punkt z Motorem jest bardzo ważny - podkreśla 31-letni pomocnik GKS-u.