Chris Coleman: Neil jest załamany

Reuters / Matthew Childs
Reuters / Matthew Childs

Selekcjoner reprezentacji Walii Chris Coleman wyznał, że Neil Taylor jest załamany tym, co stało się w piątkowym meczu z Irlandią. Na skutek ataku obrońcy makabrycznej kontuzji nogi doznał piłkarz rywali, Seamus Coleman.

W 69. minucie piątkowego meczu na Aviva Stadium walijski obrońca Neil Taylor zaatakował wślizgiem piłkę, jednak trafił w nogę Seamusa Colemana. Kończyna piłkarza Evertonu wygięła się w nienaturalny sposób. Kontuzja wyglądała strasznie, a na murawie szybko pojawiły się służby medyczne.

Po spotkaniu trener Irlandii Martin O'Neill potwierdził, że Coleman doznał złamania nogi. Dodał także, że jego zdaniem atak Walijczyka był zdecydowanie za ostry. Swojego obrońcy bronił jednak selekcjoner rywali, Chris Coleman.

- Neil siedzi w szatni i jest załamany. Wiem, że to nie pomoże Seamusowi i nie poczuje się lepiej dzięki temu, ale Neil nie jest takim człowiekiem, nie chciał tego. Bardzo żałuje tego, co się stało. Bardzo szanuję Seamusa, którego uważam, za jednego z najlepszych bocznych obrońców w Premier League - powiedział.

- Wierzę, że szybko wróci na boisko. Wszyscy na to liczymy - dodał trener walijskiej reprezentacji.

Dodajmy, że za swój atak na nogi Colemana Neil Taylor otrzymał od arbitra czerwoną kartkę. Mimo gry w osłabieniu Walijczycy zdołali utrzymać wynik (0:0) do końcowego gwizdka sędziego.

ZOBACZ WIDEO Bajeczny gol i hat-trick Paulinho. Zobacz skrót meczu Urugwaj - Brazylia [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (1)
Anna Nowacka
25.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Prymitywny, bandycki naród. Oni żyją w epoce kamienia