Cała rzecz działa się w 74. minucie pod polem karnym mistrzów Anglii. Jamie Vardy, który przecież do aniołów nie należy, bardzo chętnie prowokuje przeciwników, ale przede wszystkim swoją zadziornością irytuje rywali, poskrobał po Achillesach Nasriego. Francuz, który już wówczas był sfrustrowany wynikiem, grą zespołu, nie wytrzymał. Ruszył do Vardy'ego i mając żółtą kartkę na koncie przyłożył swoją głowę do twarzy Anglika i wykonał delikatny ruch. To wystarczyło, żeby Vardy zasymulował gest jakoby otrzymał cios od Nasriego.
Piłkarz Sevilli tylko uśmiechem skwitował zachowanie piłkarza Lisów, ale chwilę później nie było mu już do śmiechu, gdy sędzia wlepił mu drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę.
- Dla mnie to on jest oszustem. Sfaulował mnie, a następnie popchnął i zapytałem się go co on wyrabia, a on przystawił swoją twarz do mojej - opisuje swoją wersję wydarzeń Samir Nasri. - Leicester wygrało 2:0, ale nie byli lepsi od nas - dodał rozgoryczony francuski pomocnik.
ZOBACZ WIDEO Mateusz Klich: Chciałbym wrócić do reprezentacji, jestem na to gotowy
Tylko trzeba pamiętać, że to Nasri miał żółtą kartkę i taka reakcja to było jak zabawa zapałkami w szopie pełnej siana... Niestety Czytaj całość