Franck Signorino: Na Krychowiaka wołaliśmy w szatni "autystyczny"

PAP/EPA / PAP/EPA/FACUNDO ARRIZABALAGA / Na zdjęciu: Grzegorz Krychowiak i Mesut Oezil
PAP/EPA / PAP/EPA/FACUNDO ARRIZABALAGA / Na zdjęciu: Grzegorz Krychowiak i Mesut Oezil

Franck Signorino, jeden z byłych kolegów Grzegorza Krychowiaka z drużyny Stade Reims, zdradził w wywiadzie dla SFR Sport, że polski pomocnik w czasach występów w tym klubie doczekał się bardzo specyficznego przydomka.

We Francji wciąż toczy się dyskusja o Grzegorzu Krychowiaku i jego przydatności dla Paris Saint-Germain. W różnych programach i wywiadach wypominana jest gigantyczna kwota wyłożona za polskiego pomocnika, który nie jest w stanie przebić się do pierwszego składu ekipy z Parc des Princes.

Nie inaczej było w bardzo popularnym programie "Le Vestiaire" na antenie stacji SFR Sport. Gościł w nim Franck Signorino, aktualnie piłkarz drużyny z Metz, a w przeszłości - Stade Reims. Signorino występował w tej drużynie razem z Krychowiakiem, zanim Polak wyjechał do Sewilli. Piłkarz podzielił się wspomnieniami na temat "Krychy".

- W szatni mówiliśmy na niego "autystyczny", bo praktycznie w ogóle się nie odzywał, nigdy nie było go słychać - powiedział. - To poza boiskiem wielki indywidualista, ale na murawie daje całego siebie, pracuje dla zespołu - dodał piłkarz FC Metz.

Krychowiak we Francji nie ma dobrej prasy, w tym roku nie zaliczył w pierwszym zespole PSG choćby jednej minuty. Po wyleczeniu urazu zbiera czas na murawie w ekipie rezerw. Nic nie wskazuje na to, że niedługo jego sytuacja ulegnie zmianie.

ZOBACZ WIDEO AS Roma wygrała w hicie Serie A. Zobacz skrót meczu Inter Mediolan - AS Roma [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (0)