Kiedy Arkadiusz Milik wróci do gry? Włoskie media swoje, a rzeczywistość swoje

PAP/EPA / EPA/ROMAN PILIPEY
PAP/EPA / EPA/ROMAN PILIPEY

Arkadiusz Milik znajdzie się w kadrze Napoli na najbliższy mecz ligowy przeciwko Pescarze, a najpóźniej na mecz z Milanem w przyszły weekend - informują włoskie media. Istnieje jednak możliwość, że ani jedna, ani druga opcja się nie sprawdzi.

W tym artykule dowiesz się o:

Wtorkowe gazety z Włoch wlewają w serca kibiców SSC Napoli ogromne zapasy optymizmu: Arkadiusz Milik znalazł się na ostatniej prostej rekonwalescencji i jeśli nie zdarzy się nic złego, wróci do gry najpóźniej w meczu przeciwko Milanowi w sobotę 21 stycznia. Tak uważają przynajmniej dziennikarze z "Corriere dello Sport". Presja jak najszybszego powrotu do gry wywierana na klub oraz samego zawodnika z Polski przez media i włoskich kibiców jest gigantyczna.

Z naszych informacji wynika jednak, że nic nie jest jeszcze przesądzone. Rehabilitacja napastnika przebiega wprawdzie bez zakłóceń, włoscy lekarze i fizjoterapeuci są pod wrażeniem tempa, w jakim były piłkarz Ajaksu dochodzi do pełni sił. "Aro" czuje się bardzo dobrze, nic go już nie boli, ale jak udało się nam ustalić - nie trenował jeszcze ani razu z resztą drużyny. Cały czas ćwiczy indywidualnie, co automatycznie wyklucza jego powrót do meczowej kadry na najbliższe, weekendowe starcie z Pescarą. Trudno sobie wyobrażać scenariusz, według którego sztab szkoleniowy Napoli zdecyduje się na powołanie piłkarza, który nie trenował z kolegami od października.

Według "Corriere dello Sport" Milik zagra już przeciwko AC Milan w przyszłą sobotę, co również należy raczej wykluczyć, chyba że trener zdecyduje się na wypuszczenie piłkarza na murawę jako symboliczny gest, na kilka ostatnich minut.

Kluczowy w całym procesie decyzyjnym będzie czwartek. Właśnie wtedy Milik uda się do kliniki Villa Stuart, gdzie profesor Mariani przeprowadzi ostatnią kontrolę operowanego w październiku kolana. Jeśli Mariani zapali Milikowi zielone światło, przed Polakiem pojawi się szansa powrotu na boisko jeszcze w tym miesiącu. Z naszych informacji wynika, że najbardziej realny powrót zawodnika to przełom stycznia i lutego. Wszystko dlatego, że nikt w klubie nie chce popełnić błędu i posłać Milika do boju o kilka dni za wcześnie.

ZOBACZ WIDEO Jacek Czachor: To jakie miejsce zajmie Tomiczek nie ma znaczenia (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Komentarze (3)
avatar
zibi079
10.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie mówiono dokładnie jak rozległy uraz miał Arek Milik ale jeżeli było to całkowite zerwanie wszystkich włókien ACL (więzadła krzyżowego przedniego) a rekonstrukcja była wykonana z naturalnych Czytaj całość
avatar
Trzygrosz54
10.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Twój post skłonił mnie do wykorzystania go w formie rymowanki: Też czekamy na Arka - Tylko nie na siłę - Ważne by wrócił na stałe -A nie tylko na chwilę (prawa autorskie :Imisirah - jakby co-w Czytaj całość
avatar
Imisirah
10.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tylko nic na siłę ... rozumiem kibiców Napoli ale najistotniejsze jest aby wrócił na stałe a nie na chwile