O tym, że piłkarz znajduje się na wylocie z klubu, mówiło się i pisało już od dłuższego czasu. Po meczu z Arką Gdynia został przesunięty do drużyny rezerw, a jako powód wskazywano niską formę sportową zawodnika. Jacek Magiera po podpisaniu kontraktu ze stołecznym klubem mówił wprawdzie, że Vranjes również ma czystą kartę w zespole, ale jak widać - piłkarz z Bośni i Hercegowiny na Legię okazał się po prostu zbyt słaby.
Vranjes był piłkarzem stołecznego klubu od letniego okienka transferowego w 2015 roku. Legia zapłaciła za niego Lechii Gdańsk 300 tysięcy euro. Od momentu podpisania kontraktu zawodnik zdążył wziąć udział w zaledwie 28 spotkaniach, strzelił w nich pięć goli.
ZOBACZ WIDEO Michał Kołodziejczyk: Jacek Magiera może nie dać trzeciej szansy Langilowi (źródło: TVP SA)
Czy władze Legii postąpiły słusznie rozwiązując umowę ze Stojanem Vranjesem? 
