Bundesliga: RB Lipsk nie oddaje pozycji lidera. Beniaminek nadal niepokonany

PAP/EPA / JAN WOITAS
PAP/EPA / JAN WOITAS

RB Lipsk nie marnuje czasu. Beniaminek pokonał FC Schalke 04 2:1 i wrócił na pozycję lidera po niespełna dobie przerwy. Klub Red Bulla tej jesieni nie przegrał ani jednego ligowego spotkania.

Tempo narzucane przez Czerwone Byki od początku sezonu jest naprawdę imponujące. Nie minęło 20 sekund, a drużyna Ralpha Hasenhuettla już kontrowała Koenigsblauen. W pierwszej akcji meczu Timo Werner wbiegł na pole karne, a potem przewrócił się bez kontaktu z bramkarzem.

Sędzia niesłusznie odgwizdał "11", a sam "poszkodowany" podszedł do piłki i zdobył bramkę. 20-latek zrobił to, zachowując całkowity spokój. Wybrał słupek, w kierunku którego będzie strzelał, a potem po prostu dał swojemu zespołowi prowadzenie. Zupełnie jakby nie odczuwał spoczywającej na nim presji.

Wychowanek VfB Stuttgart momentami pokazuje, ile naprawdę potrafi. W obecnym sezonie zdobył już osiem goli. Najprawdopodobniej latem zobaczymy go podczas mistrzostw Europy U-21 2017, a niewykluczone, że wcześniej sami Joachim Loew skorzysta z jego usług w dorosłej reprezentacji Niemiec. Werner potrafi znaleźć się na polu karnym, dysponuje znakomitym wykończeniem i sporym jak na swój wiek doświadczeniem.

Oczywiście nie zawsze wszystko funkcjonuje perfekcyjnie. Młody gracz mógł zdobyć jeszcze dwa gole. W obu sytuacjach zabrakło mu jednak skuteczności. Gdyby ją podtrzymał - po godzinie gry kibice Schalke mogliby już myśleć o łapaniu wcześniejszego pociągu do Gelsenkirchen.

Od trafienia Wernera lider Bundesligi robił to, do czego przyzwyczaił. Zakładał wysoki pressing, sprawiając S04 sporo kłopotów. Goście doszli do głosu dopiero po upływie dwóch kwadransów. Pierwszą próbę Peter Gulacsi obronił, ale dobitki Seada Kolasinaca zatrzymać już nie zdołał. Lewy wahadłowy S04 miał tego wieczoru chwilę chwały oraz pecha. To on na początku drugiej połowy przeciął głową dośrodkowanie, kierując piłkę do własnej siatki.

RB Lipsk - Schalke 04 Gelsenkirchen 2:1 (1:1)
1:0 - Timo Werner (k.) 3'
1:1 - Sead Kolasinac 32'
2:1 - Sead Kolasinac (s.) 47'

Składy:

RB Lipsk: Peter Gulasci - Benno Schmitz (23' Dominik Kaiser), Stefan Ilsanker, Willi Orban, Marcel Halstenberg - Diego Demme - Naby Keita - Marcel Sabitzer, Emil Forsberg (90+1' Rani Khedira) - Timo Werner (83' Oliver Burke) - Yussuf Poulsen

Schalke 04: Ralf Faehrmann - Benedikt Hoewedes, Naldo, Matija Nastasić - Johannes Geis (86' Fabian Resse) - Alessandro Schoepf (86' Junior Caicara), Sead Kolasinac - Leon Goretzka, Nabil Bentaleb (81' Jewhen Konoplanka) - Maximilan Meyer - Eric Maxim Choupo-Moting

Żółte kartki: Ralf Faehrmann, Matija Nastasić, Benedikt Hoewedes, Alessandro Schoepf, Nabil Bentaleb (Schalke 04), Marcel Halstenberg (RB Lipsk)

Sędziował: Bastian Dankert

Widzów: 42000.

ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski w Borussii. Od Lewangłupskiego do Lewangolskiego

Komentarze (0)