Rumen Trifonov w ostatnich tygodniach wywalczył sobie pewne miejsce w wyjściowym składzie Miedzi Legnica. Bułgar wystąpił w jedenastu meczach, z czego w dziewięciu w pełnym wymiarze czasowym. Był silnym punktem na lewej stronie defensywy drużyny prowadzonej przez Ryszarda Tarasiewicza.
W 16. kolejce I-ligowych rozgrywek Miedź wygrała 4:0 wyjazdowe spotkanie z Pogonią Siedlce. Trifonov na boisku nie dotrwał jednak do ostatniego gwizdka sędziego. - Badania wykazały naciągnięcie mięśnia półbłoniastego - wyjaśnia na łamach miedzlegnica.eu Mateusz Kula ze sztabu medycznego Miedzi.
- Nie jest to uraz, który eliminuje zawodnika na długo. Natomiast trudno dziś wyrokować, czy Rumen zdąży wrócić na najbliższy mecz. Wszystko zależy od tego, jak jego organizm zareaguje na rehabilitację, którą już rozpoczęliśmy. Więcej będziemy mogli powiedzieć za kilka dni - dodaje.
Następny mecz ligowy piłkarze Miedzi Legnica rozegrają 12 listopada o godzinie 16.00. Ich rywalem będzie Sandecja Nowy Sącz.
ZOBACZ WIDEO Łukasz Fabiański: Mecz z Rumunią? Patrzę na to optymistycznie
{"id":"","title":""}