Piątkowe spotkanie z WKS-em było pierwszym Białej Gwiazdy, odkąd sekcja piłkarska klubu wróciła pod skrzydła TS Wisła, które odbiło 13-krotnych mistrzów Polski z rąk Jakuba Meresińskiego.
Nowy rozdział w historii Wisły zaczął się jednak w możliwie najgorszy sposób. Nie dość, że drużyna Dariusza Wdowczyka wyrównała niechlubny rekord klubu pod względem kolejnych ligowych porażek (6), który został ustanowiony ledwie parę miesięcy temu, to jeszcze doznała najwyższej domowej porażki od 23 lat!
Biała Gwiazda po raz ostatni straciła przy Reymonta 22 co najmniej pięć bramek 20 czerwca 1993 roku w pamiętnym meczu z Legią Warszawa (0:6), który przesądził o mistrzostwie Polski dla stołecznego klubu.
PZPN odebrał jednak Legii tytuł, twierdząc, że wynik spotkania był ustawiony przez zawodników obu klubów. Nie licząc zatem spotkania, które do dziś budzi sporo kontrowersji, ostatnim domowym meczem Wisły, w którym krakowski zespół stracił aż pięć goli, było rozegrane 25 maja 1989 roku spotkanie ze... Śląskiem Wrocław (0:5).
Co ciekawe, pięciu bramek przy Reymonta 22 Wisła nie straciła w tym czasie nawet w meczach europejskich pucharów, choć w latach 1998-2011 rywalizowała z najlepszymi drużynami Starego Kontynentu. Wspomnijmy tylko takie zespoły jak Parmę Alberto Malesaniego, która po wyeliminowaniu Białej Gwiazdy sięgnęła po Puchar UEFA 1998/1999, "galaktyczny" Real Madryt (2004/2005) z Zinedinem Zidanem, Luisem Figo, Ronaldo oraz Davidem Beckhamem czy Barcelonę Pepa Guardioli, która pojedynkowała się z Wisłą w sezonie 2008/2009. Ekipa z Camp Nou sięgnęła wówczas po tryplet, a w całym 2009 roku zdobyła sześć trofeów - to rekord wszech czasów.
ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Malarz: Mam nadzieję, że te słowa pomogły