International Champions Cup: Juventus w kwadrans zapewnił sobie zwycięstwo z Tottenhamem

PAP/EPA / JULIAN SMITH
PAP/EPA / JULIAN SMITH

Juventus Turyn lepszy od Tottenhamu w International Champions Cup. Stara Dama triumfowała 2:1, a samo spotkanie miało dwa oblicza.

Pierwsza połowa należała zdecydowanie do mistrza Włoch i efektem były dwie bramki w ciągu niespełna kwadransa. Najpierw Paulo Dybala pokonał Michela Vorma uderzeniem przy słupku, a po kilku minutach znakomitą główką do siatki trafił Medhi Benatia.

Stara Dama szybko ustawiła sobie mecz, a później nie forsowała tempa. Tottenham natomiast przebudził się dopiero po przerwie, wcześniej w ofensywie w zasadzie nie istniał.

ZOBACZ WIDEO: Reprezentanci Polski podbijają rynek transferowy. "To rewolucja"

W 67. minucie Koguty zdobyły gola kontaktowego. Jego autorem był bardzo dobrze grający Erik Lamela, który wykorzystał podanie Victora Wanyamy i nie dał Neto szans płaskim strzałem przy słupku.

Obie drużyny wystąpiły w składach dalekich od optymalnych, a na ich ławkach zasiedli zawodnicy, których szersza publiczność nie miała jeszcze okazji poznać.

Tottenham kolejny mecz rozegra w piątek, a jego rywalem będzie Atletico Madryt. Juventus natomiast dzień później zmierzy się z South China.

Juventus Turyn - Tottenham Hotspur 2:1 (2:0)
1:0 - Paulo Dybala 6'
2:0 - Medhi Benatia 14'
2:1 - Erik Lamela 67'

Składy:

Juventus Turyn: Neto - Pol Lirola, Medhi Benatia (46' Luca Marrone), Daniele Rugani, Alex Sandro (79' Luca Coccolo), Mario Lemina (79' Roman Macek), Hernanes (79' Carlos Blanco), Kwadwo Asamoah (66' Mattia Vitale), Miralem Pjanić (66' Giulio Parodi), Paulo Dybala (79' Lorenzo Rosseti), Roberto Pereyra (46' Alberto Cerri).

Tottenham Hotspur: Michel Vorm - Kieran Trippier (63' Shayon Harrison), Cameron Carter-Vickers, Dominic Ball (79' Luke Amos), William Miller (46' Erik Lamela), Ryan Mason (46' Harry Winks), Victor Wanyama, Heung-Min Son (46' DeAndre Yedlin), Tom Carroll (63' Marcus Edwards), Nacer Chadli (46' Josh Onomah), Vincent Janssen (63' Anton Walkes).

Żółta kartka: Pol Lirola (Juventus Turyn).

Źródło artykułu: