- Dlaczego mamy się bać pucharów? Myślę, że to dla każdego fajne przeżycie i będzie gdzieś zapisane, że człowiek grał w europejskich pucharach. Takich rzeczy się nie wolno bać - mówił Maciej Dąbrowski, obrońca KGHM Zagłębie Lubin.
Drużyna prowadzona przez Piotra Stokowca, jako beniaminek Ekstraklasy, zajęła w niej wysokie, trzecie miejsce. - Wszyscy jesteśmy liderami w Zagłębiu. Widać na boisku, że nie ma podziału na indywidualności. Przede wszystkim kolektyw i drużyna. Też chciałbym zaznaczyć, że nie jesteśmy już perfekcyjną drużyną. Mamy wiele mankamentów i musimy się poprawiać cały czas. Twardo musimy stąpać po ziemi. Będziemy myśleć o tych pucharach, chcemy jak najlepiej wypaść, żeby nie odbić się od ściany - komentował Arkadiusz Woźniak, wychowanek klubu z Lubina.
- Na pewno ta drużyna się jeszcze cały czas rozwija. Troszeczkę jest poplątania młodzieży z doświadczeniem. Ci młodzi zawodnicy fajnie wchodzą. Wygląda to coraz lepiej, gramy fajnie w piłkę. Dlaczego mamy nie stworzyć niespodzianki nawet w tych pucharach? Myślę, że są potrzebne nam dwa, trzy wzmocnienia i będzie to fajnie wyglądało - zaznaczył Dąbrowski, czołowy stoper polskiej ligi.
W Lubinie panuje bardzo dobra atmosfera, co przekłada się na wyniki drużyny. - Wracając po meczu ze Szczecina zawodnicy śpiewali głośno hymn Liverpoolu. Gdzieś słyszałem głosy, że trzeba się przyzwyczajać do europejskich boisk. Oczywiście, cieszę się, że podchodzą do tego też z dystansem. Myślę, że widać tę dobrą atmosferę i to przekłada się na grę - skomentował Piotr Stokowiec.
ZOBACZ WIDEO Nemanja Nikolić: czy zostanę w Legii? Szanse oceniam 50/50 (Źródło: TVP)
{"id":"","title":""}