- Patrzę na te wyjazdy z optymizmem, bo są ku temu powody. W ostatnich meczach nie dopuszczamy rywali do klarownych sytuacji bramkowych i nie tracimy bramek, a w ofensywie mamy swoje szanse - mówi cytowany przez miedzlegnica.eu Ryszard Tarasiewicz.
Szkoleniowiec Miedzi Legnica przed spotkaniem z MKS-em Kluczbork ma jednak problemy kadrowe. Ta jednak ostatnio i tak się poprawiła. - Dużo lepiej wygląda sytuacja zdrowotna Łukasza Garguły, którego bierzemy pod uwagę przy ustalaniu składu. Do pełnych treningów wrócił też Rumen Trifonov, choć w jego przypadku jest jeszcze kwestia kilku tygodni zaległości, które musi nadrobić. Z kolei Adrian Cierpka ma pękniętą kość dłoni i zdecydujemy przed meczem czy znajdzie się w kadrze - wyjaśnia trener. Do zdrowia wraca już także Keon Daniel. - W środę miał badania, których wyniki będą jeszcze konsultowane ze specjalistami. Jeśli wszystko będzie dobrze, to już za dwa tygodnie powinien zaznaczyć swoją obecność na boisku - skomentował trener.
W meczu z Miedzią w roli szkoleniowca MKS-u zadebiutuje Mirosław Dymek. - Każdy ma swoje problemy i każdy musi to rozstrzygnąć w swoim gronie. Jedziemy tam, żeby rozegrać mecz na takim samym poziomie koncentracji i organizacji jak wcześniejsze spotkania. Mamy duże szanse, żeby zdobyć trzy punkty - podsumował Tarasiewicz.
Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: Ronaldo kontra syn. Kto wygrał niecodzienny pojedynek?